Wiadomości
Wyspa Słodowa 7 krytycznie o konsultacjach: są fasadowe i pasywne. Dla prezydenta to listek figowy
Przypomnijmy, na przełomie lutego i marca wystartowały konsultacje społeczne poświęcone jedynej kamienicy na Wyspie Słodowej.
Zobacz także
- Prezydent Dutkiewicz ma nowy pomysł na kamienicę na Wyspie Słodowej. Aktywiści: chcemy poznać szczegóły
- Jest decyzja w sprawie kamienicy na Wyspie Słodowej. Miasto nie sprzeda budynku. Co na to aktywiści?
- Trwają konsultacje społeczne w sprawie Wyspy Słodowej. Dutkiewicz: to nowe otwarcie w dialogu z mieszkańcami
Pierwotnie urzędnicy chcieli budynek sprzedać prywatnemu inwestorowi, ale pod naciskiem miejskich aktywistów z grupy inicjatywnej Wyspa Słodowa 7 zdecydowali się najpierw dopuścić wrocławian do głosu.
Jednak sam przebieg konsultacji członkom grupy Wyspa Słodowa 7 niespecjalnie się podoba. W środę rano na swoim fanpage'u na Facebooku zamieścili wpis krytykujący cały proces.
- Za nami trzy spotkania informacyjne w sprawie konsultacji miejskich dotyczących przyszłości kamienicy Wyspa Słodowa 7. Niewiele, ale wystarczająco, aby zapytać o sens wydawania pieniędzy na coś, co nosi znamiona pozorowanych konsultacji. A jeśli nawet zarzut pozoranctwa jest na wyrost, to prezydent Dutkiewicz i tak nie traktuje konsultacji poważnie - podkreślają przedstawiciele WS7.
Tłumaczą, że co prawda wyniki konsultacji nie są wiążące, jednak władza powinna słuchać opinii mieszkańców i je uwzględniać w podejmowaniu decyzji, wszak skuteczne rządzenie wymaga żywej relacji, z tymi którzy władze wybrali.
Aktywiści odnoszą się słów Rafała Dutkiewicza z wywiadu dla "Gazety Wyborczej", w którym prezydent mówi, że jeśli w kamienicy miałoby powstać centrum kultury, musiałby się znaleźć chętny, który wyłoży 2o mln złotych na remont budynku, bo miasto takich pieniędzy nie posiada. Dutkiewicz dodaje, że zupełnie nie zgadza się z argumentem, że własność prywatna zaprzeczy publicznemu charakterowi całej wyspy.
- Do tej pory nikt z urzędników biorących udział w spotkaniach informacyjnych nt. kamienicy i Wyspy Słodowej nie odpowiedział na pytanie dotyczące kosztów remontu budynku. Skąd bierze się kwota, o której mówi Rafał Dutkiewicz? I na jakiej postawie została wyliczona? Dlaczego tych wyliczeń nie ma w informacjach dotyczących konsultacji? Jak, mając szczątkową i tak dozowaną wiedzę, mieszkańcy mają wyrażać swoje opinie i zgłaszać pomysły? Wreszcie, jak w detalach prezydent wyobraża sobie centrum kultury, którego koszt tak dokładnie określa? - pytają członkowie grupy WS7.
Podkreślają, że Rafał Dutkiewicz ma kompleksową wiedzę o nieruchomości i dawkując ją w wywiadach, nie ma czasu żeby się w konsultacje włączyć.
- Bowiem jak stwierdzili (na spotkaniach informacyjnych) pracownicy magistratu, nie ma o czym ze stroną społeczną dyskutować - żadne pomysły nie trafiły do urzędu. Czy aby nie jest to alibi? Po lekturze wywiadu mamy wrażenie, graniczące z pewnością, że prezydentowi nie są potrzebne żadne pomysły. On dawno podjął decyzję - tłumaczą aktywiści.
Ich zdaniem pojawia się pytanie, czy w ogóle przy takim dictum ze strony prezydenta jest sens, żeby społeczne pomysły urzędowi miejskiemu przekazywać?
- My zebraliśmy ich ponad 70. Nie ma gwarancji, że prezydent w ogóle rzuci na nie okiem. Ba, czy w ogóle jest sens sporządzać z pozorowanych konsultacji raport? Przecież Rafał Dutkiewicz nie musi go czytać. Dał wyraźnie do zrozumienia w wywiadzie, jaki ma pomysł dotyczący kamienicy. Sprzedać. Koniec, kropka - podkreślają członkowie grupy.
Dodają, że konsultacje są listkiem figowym, potrzebnym urzędującemu prezydentowi, aby dać sygnał opinii publicznej, że traktuje ją serio. Temu - ich zdaniem - zadaniu służy też promowane w internecie #wrocławrozmawia.
- Prawda jest taka, że bardziej uzasadniony jest zwrot #wrocławnierozmawia - ironizują.
Przedstawiciele WS7 tłumaczą, że daje się odczuć, że marną frekwencję na spotkaniach urzędnicy uznają za dowód, że temat Wyspy Słodowej to bańka mydlana.
- Zadaliśmy na jednym z pierwszych spotkań pytanie, czy do konsultacji zaproszono studentów i jak promowana będzie idea konsultacji w tym środowisku. Nie uzyskaliśmy odpowiedzi. Szkoda, bo zdawałoby się, że w mieście, które aspiruje do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury i które przynajmniej deklaratywnie stawia na wspieranie obywatelskiego ducha wśród mieszkańców, mizerne zainteresowanie winno skutkować biciem na alarm. Mieszkaniec niedoinformowany, niezaangażowany i stojący z boku, jest jednak dla urzędników bardziej cenny. Brzmi smutnie? Ale to raczej prawda - wyjaśniają.
Ich zdaniem nie ma sensu prowadzić konsultacji bez dobrej woli i wiary. Tłumaczą, że prezydent Wrocławia komunikuje się ze stroną społeczną za pośrednictwem mediów, w wywiadach, choć ma sposobność do udziału w bezpośrednich spotkaniach w ramach konsultacji.
- Na bazie tych doświadczeń można pesymistycznie ocenić konsultacje - jako fasadowe i pasywne. Nie pełnią funkcji partycypacyjnej, bo nie uwzględniają scenariusza, iż obywatele mogą mieć wpływ na podejmowanie decyzji. Prezydent to wyklucza. My mamy nadzieję, że wszystko, co dzieje się w ramach konsultacji będzie dokumentowane i na bieżąco udostępniane, aby każdy zainteresowany miał orientację, jak się sprawą mają. Żeby to przykre doświadczenie posłużyło jako solidna lekcja dla uczestników przyszłych konsultacji, aby uniknęli blamażu i nie padli ofiarą złudzeń - podsumowują członkowie grupy.
Tagi: wyspa słodowa 7, konsultacje w sprawie Wyspy Słodowej, rafał dutkiewicz, grupa wyspa słodowa 7, kamienica na wyspie słodowej
Zobacz także
Komentarze (2):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Życzenia wielkanocne dla każdego. Nowe, piękne i oryginalne życzenia na Wielkanoc 2024
44514 -
Życzenia na Wielkanoc - piękne życzenia świąteczne dla każdego. Oryginalne, wesołe, religijne, zwyczajne. Najlepsze życzenia wielkanocne w 2024 roku
37740 -
Bardzo fajne życzenia wielkanocne - oryginalne, wesołe, ciekawe [WIELKANOC 2024]
24558 -
Z tych osiedli we Wrocławiu uciekają ludzie. W krótkim czasie ubyło tysiące mieszkańców
18749 -
Autobus nie zatrzymuje się na przystanku. "Kierowca boi się, że dostanie mandat"
17955
Najczęściej komentowane
-
Dziś Wielki Piątek i ścisły post. Co wolno, a co jest zakazane? Wszystko zależy od wieku
8 -
Sondaż: Izabela Bodnar wygrywa wybory prezydenta Wrocławia
6 -
Rafał Dutkiewicz poparł rywalkę Jacka Sutryka. "Wrocław potrzebuje zmiany"
4 -
Zmiana czasu na letni. Nareszcie przestawiamy zegarki, będzie dłużej jasno!
4 -
Życzenia wielkanocne - ładne, gotowe życzenia na święta [31.03.2024]
3
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~marek 2015-03-11
12:56:25
Smutne to nie niesprawiedliwe. Sprzedajcie po prostu całe miasto inwestorom polskim boczkom i będzie spokój.
~śmiechu warte 2015-03-12
02:00:06
Konsultacje są fasadowe i pasywne, bo nie idą po myśli lewicowych pieniaczy, którzy chcą bawić się na Wyspie Słodowej za pieniądze podatników. Och przepraszam, napisałem "bawić się"? Chodzi oczywiście o niezwykle wartościowe projekty kulturalne, które za nasze pieniądze będzie serwować nam grupka "aktywistów". Musi tak się stać, bo jeżeli kamienica dostanie się w łapy "krwiożerczych kapitalistów", to "wyspa słodowa 7" nie będzie mogła siedzieć na garnuszku społeczeństwa.