Wyszedł z więzienia i zaraz włamał się do samochodu

Zatrzymania dokonali policjanci z komisariatu Wrocław-Leśnica, którzy zostali wezwani w związku z włamaniem do samochodu. W osobowym fordzie ktoś wybył boczną szybę, uszkodził drążek do zmiany biegów oraz drzwi. Dodatkowo z auta zniknęła torba z częściami samochodowymi. Łączne straty wyniosły ok. 1,6 tys. złotych.

Jadąc na miejsce, mundurowi zauważyli, że w zaroślach obok parkingu ktoś się ukrywa. – Mężczyzna oświadczył, że nie miał nic wspólnego z tym zdarzeniem, ale widział kilku młodych mężczyzn dokonujących włamania do samochodu osobowego marki Ford – relacjonuje asp. szt. Łukasz Dutkowiak z KMP we Wrocławiu.

Zgromadzony materiał dowodowy, ostatecznie pozwolił jednak na udowodnienie 31-latkowi popełnienia tego przestępstwa i usłyszał zarzuty za włamanie. Okazało się też, to już jego kolejny konflikt z prawem. Wrocławianin zaledwie kilka dni temu wyszedł z więzienia, gdzie odsiadywał kary za liczne wykroczenia i przestępstwa.

ZOBACZ TEŻ: Dwóch mężczyzn włamało się do auta. Grozi im 10 lat więzienia [ZDJĘCIA]

– Mężczyznę umieszczono w policyjnym pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Prokuratura Rejonowa dla Wrocławia – Fabrycznej, zastosowała wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji. Sąd teraz podejmie decyzję, jakie poniesie konsekwencje. Grozi mu może kara do 10 lat pozbawienia wolności – mówi oficer prasowy wrocławskiej policji.