Wytną na Ołtaszynie ponad 20 drzew pod budowę drogi. Urzędnicy: to niezbędne minimum

We wrześniu Zarząd Inwestycji Miejskich podpisał umowę z firmą Skanska na budowę drogi wraz z infrastrukturą na ulicy Łubinowej - od Parafialnej do Orawskiej oraz na ulicy Motylkowej - od Łubinowej do numeru 13.

 

Powstanie tam jezdnia o nawierzchni bitumicznej z jednostronnym chodnikiem z kostki betonowej oraz jednostronnymi zatokami postojowymi. Wszystkie prace potrwają do 30 maja 2016 roku, a Skanska zainkasuje prawie 2,9 mln złotych.

 

W ramach całej inwestycji wycięte zostaną drzewa. Zapytanie w tej sprawie skierował w październiku do prezydenta Rafała Dutkiewicza miejski radny Sebastian Lorenc.

 

Rajca dopytywał, czy rzeczywiście planowana jest wycinka, jaki jest jej powód i jak to działanie ma się do zapowiadanego programu zazieleniania Wrocławia.

 

- Czy planowane poszerzenie drogi można było zrealizować bez wycinania drzew, tak ja zrobiono to w pobliżu jednej z posesji przy ulicy Łubinowej pomiędzy ul. Agrestową a Orawką - pytał Sebastian Lorenc.

 

 

Radnemu odpowiedziała Elżbieta Urbanek, dyrektor departamentu infrastruktury i gospodarki w magistracie.

 

Urzędniczka tłumaczy, że wycinka drzew na ulicy Łubinowej planowana jest w związku z budową drogą w ramach programu inicjatyw lokalnych, gdzie w kosztach inwestycji partycypują zainteresowani mieszkańcy.

 

- Z uwagi na konieczność pozyskania nieruchomości pod poszerzenie pasa drogowego zadanie prowadzone jest w trybie "specustawy drogowej" - podkreśla Elżbieta Urbanek.

 

Urbanek wylicza, że na odcinku od ulicy Parafialnej do Orawskiej konieczna jest wycinka 11 drzew i 4 krzewów ze względów sanitarnych oraz 10 drzew i 4 krzewów kolidujących z budową. W zamian, na obszarze tej inwestycji, zostaną dokonane nasadzenia 4 275 krzewów.

 

Jak tłumaczy Elżbieta Urbanek, w trakcie spotkań z mieszkańcami, wypracowano przebieg drogi uwzględniający oczekiwania lokalnej społeczności oraz ograniczenia wycinki drzew i krzewów do niezbędnego minimum, poprzez wydzielenie pasów zieleni, w obrębie projektowanych pasów drogowych, w których zostaną zachowane istniejące, niekolizyjne nasadzenia oraz dodatkowo wykonane nowe nasadzenia.

 

- Mając na względzie dostępną szerokość pasa drogowego, istniejące zagospodarowanie terenu, obowiązujące wytyczne i przepisy oraz oczekiwania mieszkańców co do sposobu zagospodarowania pasa drogowego, brak jest możliwości zachowania wszystkich istniejących nasadzeń, a przyjęte rozwiązania projektowe ograniczają wycinkę do niezbędnego minimum - zapewnia Urbanek.