Z Wrocławia pojadą specjalne pociągi na marsz 4 czerwca w Warszawie

Marsz 4 czerwca organizowany jest "przeciw drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu", ale po ostatniej decyzji Sejmu i prezydenta Andrzeja Dudy wielu jego uczestników ma zamiar wyrazić swój przeciw wobec tzw. ustawy "lex Tusk", mającej w domyśle wyeliminować z życia publicznego polityków nieprzychylnych władzy. Już przed przyjęciem tej ustawy z ust polityków Zjednoczonej Prawicy można było usłyszeć, że chodzi m.in. o Donalda Tuska.

Uczestnicy marszu 4 czerwca ruszą z placu Na Rozdrożu, skąd przejdą przez Aleje Ujazdowskie, Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście pod Pałac Prezydencki. Koniec trasyzaplanowano koło Kolumny Zygmunta na Placu Zamkowym.

- Zainteresowanie wyjazdem jest tak duże, że wynajmujemy pociąg. Pociąg Wolności do Warszawy z Wrocławia - ogłosił w poniedziałek na Twitterze Michał Jaros, szef dolnośląskiej Platformy Obywatelskiej. Dziś wiadomo, że pociągi będą dwa. Na marsz 4 czerwca z wielu powiatów Dolnego Śląska wyjadą też specjalne autobusy - co najmniej 35. W tak zorganizowany sposób z Dolnego Śląska do Warszawy mają wyjechać w niedzielę ponad 2 tysiące osób.

Zapisy na wyjazdy autokarowe przyjmują powiatowi liderzy PO. Jak ustaliliśmy, są jeszcze miejsca, a koszt wyjazdu to około 100 złotych od osoby. W specjalnych pociągach także ma obowiązywać rezerwacja miejsc, ale w dolnośląskiej Platformormie Obywatelskiej na razie nikt nie potrafił nam powiedzieć, na jakich warunkach i kto może liczyć na miejsce w specjalnym pociągu.

Widzimy się 4 Czerwca na Marszu w Warszawie! Zainteresowanie wyjazdem jest tak duże, że wynajmujemy pociąg. Pociąg Wolności do Warszawy z Wrocławia. Chodźcie z nami! Za wolnymi wyborami i demokratyczną, europejską Polską! Przeciw drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu! #Marsz4czerwca pic.twitter.com/z1L0PPKg2j

— Michał Jaros (@JarosMichal) May 29, 2023

 Swój udział w marszu 4 czerwca zadeklarował także prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. - 4 czerwca to demokracja, 4 czerwca to pluralizm, 4 czerwca to pierwsze półwolne wybory, 4 czerwca jest też o obywatelskości, o samorządzie, który zawsze nas łączy w imię spraw naszych obywatelek i obywateli - mówił prezydent Wrocławia podczas spotkania ruchu "Tak! Dla Polski".- Chcielibyśmy 4 czerwca wspólnie w Warszawie, wszyscy razem, powiedzieć, że nic się nie zmieniło, że te wartości były i pozostaną dla nas absolutnie najważniejszymi. Chcemy Polski europejskiej, Polski demokratycznej, Polski zdecentralizowanej. W 1989 roku podczas wyborów powiedzieliśmy, że nie chcemy państwa etatystycznego, nie chcemy państwa zcentralizowanego, chcemy państwa zdecentralizowanego i w tym zakresie się nic nie zmieniło. Chcemy wreszcie państwa obywatelskiego, które jest silne organizacjami pozarządowymi- podkreślił prezydent Wrocławia.