Wiadomości

Za prawie 5 mln złotych MPK kupiło nowy dźwig do podnoszenia tramwajów i autobusów

2013-03-11, Autor: jg
Wrocławskie MPK w końcu rozstrzygnęło przetarg na zakup wielozadaniowego specjalnego pojazdu pogotowia technicznego. Dzięki nowoczesnemu dźwigowi łatwiej i szybciej służby komunikacyjnej spółki mają teraz usuwać skutki wykolejeń tramwajów czy wypadków z udziałem autobusów.

Reklama

Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w poniedziałek podpisało umowę z Konsorcjum Brzazgacz Effer na wyprodukowanie i dostawę wielozadaniowego specjalnego pojazdu pogotowia technicznego. Pojazd ma trafić do Wrocławia we wrześniu.

– Dzięki niemu będzie można błyskawicznie podnosić i wstawiać na tory wykolejone tramwaje. Oznacza to, że wrocławskie MPK będzie szybciej i sprawniej usuwało skutki zdarzeń awaryjnych. To dobra wiadomość zarówno dla pasażerów MPK, jak i innych użytkowników wrocławskich dróg – mówi Agnieszka Korzeniowska, rzeczniczka komunikacyjnej spółki.



Obecnie MPK musi używać aż 2 dźwigów, żeby na przykład ponad 30 metrową skodę, która się wykolei z powrotem postawić na tory. Nowy pojazd będzie wykonywał te czynności samodzielnie. Zostanie wyposażony w system zdalnego sterowania, dzięki któremu operator żurawia będzie mógł z każdego miejsca obsługiwać urządzenie.

– Ma to szczególne znaczenie w przypadku akcji ratowniczych, gdy pod pojazdem znajduje się człowiek. Operator może wtedy być bardzo blisko i z centymetrową dokładnością operować podnośnikiem w celu ratowania życia i zdrowia ofiar. Pojazd zakupiony przez MPK będzie najmocniejszym tego pojazdem w Polsce – będzie w stanie podnieść 37-tonową skodę – podkreśla Agnieszka Korzeniowska.

Dźwig zostanie dostarczony wraz ze sprzętem dodatkowym, osprzętem żurawia oraz narzędziami i akcesoriami do działań ratowniczo – naprawczych. Koszt tego kontraktu to dokładnie 4 mln 650 tysięcy złotych. W 85 procentach jest finansowany przez fundusze z Unii Europejskiej.

O tym, że MPK już po raz piąty ogłosiło przetarg na wyprodukowanie i dostarczenie wielozadaniowego specjalnego pojazdu pogotowia technicznego, pisaliśmy na początku stycznia.

– W żadnym z postępowań, żaden z oferentów nie dostarczył kompletnego i prawidłowego pod względem formalnym wniosku, brakowało m.in. wpłaty wadium lub niepoprawnie wypełniano dokumenty. Dlatego musieliśmy ogłoszać kolejne przetargi – tłumaczył wtedy Janusz Krzeszowski, specjalista ds. informacji w MPK.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.