Na sygnale

Zaginął młody mężczyzna. Po dwóch tygodniach wysłał list. Człowiek potrzebuje pomocy

2023-02-04, Autor: k

Artur Witczak ostatni raz widziany był w połowie stycznia w Warszawie. Po dwóch tygodniach rodzina otrzymała list wysłany z poczty we Wrocławiu. Trwają poszukiwania młodego mężczyzny.

Reklama

Ostatnie znane miejsce, w którym mógł być był młody mężczyzna, to wrocławskie osiedle Przedmieście Oławskie. Artur Witczak 31 stycznia wysłał list do rodziny, najprawdopodobniej - jak wskazuje brat zaginionego - z poczty przy ul. Małachowskiego we Wrocławiu. Prawdopodobnie, ponieważ stempel w miejscu, gdzie wpisane jest miasto, jest źle odbity. Ustalenie, z której poczty został wysłany list nie byłoby problemem dla policji, ale ta od 4 dni nie była w stanie tego sprawdzić.

Artur Witczak choruje na ciężką depresję i potrzebuje pomocy rodziny. Ostatni raz widziany był w Warszawie 13 stycznia. List został nadany z poczty prawdopodobnie we Wrocławiu 31 stycznia. Od tego czasu nie ma kontaktu z zaginionym.

Artur Witczak ma 34 lata, 179 cm wzrostu, jest średniej budowy ciała, brunet z fryzurą “zaczes”. Znaki szczególne: zaginiony na lewym przedramieniu ma bliznę po oparzeniu, na lewym policzku pieprzyk. W dniu zaginięcia był ubrany w granatową kurtkę zimową z kapturem, ciemnoniebieskie jeansy, białe buty sportowe.

Ktokolwiek widział mężczyznę może powiadomić komendę policji w Piotrkowie Trybunalskim dzwoniąc pod nr 47 846 14 62 lub kontaktując się z rodziną pod nr telefonu 603 202 284.

Oceń publikację: + 1 + 21 - 1 - 16

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.