Zagłębie Lubin przeprasza za swoich kibiców

Podczas niedzielnego meczu kibole spod znaku Zagłębia zachowywali się gorzej niż skandalicznie. Przez cały niemal pojedynek odpalali petardy hukowe, które rzucali w służby porządkowe i na sąsiednie sektory zajmowane w większości przez rodziców z dziećmi. Odpalone zostały także race i zdemolowane ubikacje.

 

W specjalnym komunikacie wydanym przez włodarzy klubu z Lubina możemy przeczytać: "Ubolewamy nad niedopuszczalnym zachowaniem kibiców Zagłębia Lubin na Stadionie Śląska Wrocław i przepraszamy organizatorów wczorajszego meczu za szkody przez nich spowodowane. Deklarujemy chęć pełnej współpracy z policją oraz organizatorami w celu ukarania winnych zajść na stadionie. Zagłębie Lubin zawsze będzie aktywnym uczestnikiem wszystkich inicjatyw, które umożliwią zwiększenie poziomu bezpieczeństwa na stadionach piłkarskiej Ekstraklasy".

Klub z Lubina będzie musiał pokryć koszty remontu zdewastowanych ubikacji i włodarze Zagłębia doskonale zdają sobie z tego sprawę. "Zgodnie z Regulaminem Rozgrywek Piłkarskich Ekstraklasy, kluby biorące w nich udział są odpowiedzialne m.in. za zachowanie swoich kibiców. Po oszacowaniu strat spowodowanych przez kibiców naszego klubu, ustalimy z organizatorem meczu sposób zadośćuczynienia powstałych strat" - czytamy w komunikacie.

 

To wszystko jednak nie zmieni faktu, że na następny derbowych pojedynek kibice Zagłębia Lubin nie zostaną najprawdopodobniej wpuszczeni na stadion. Śląsk ma takie prawo i chce z niego skorzystać. To jednak dopiero w przyszłym sezonie.