Zamknęli tunel pod pl. Dominikańskim. Utrudnienia i korki aż do końca września

Aby drugim tunelem można było podróżować w obu kierunkach utworzone zostały dwa przejazdy przez torowisko tramwajowe, jeden przed wjazdem do tunelu na wysokości kościoła św. Krzysztofa, drugi po wyjeździe z tunelu północnego, przed skrzyżowaniem z Podwalem. Ruch kołowy "górą" placu Dominikańskiego odbywa tak jak obecnie.

W sobotę rano kierowcy stali w długich zatorach, wielu z nich była zaskoczona i zdezorientowana remontem i zamknięciem podziemnej trasy. Prace potrwają do 30 września, ale we wrześniu tunel będzie zamykany tylko na weekendy.

– Termin zamknięcia tunelu uzależniony był od wykonania dwóch przejazdów przez torowisko, których realizacja odbywała się  wyłącznie w godzinach nocnych podczas przerwy w kursowaniu tramwajów. Swoje pomiary musieli w tym rejonie wykonać też inżynierowie zajmujący się instalacją systemu ITS, który steruje ruchem na skrzyżowaniach. Dlatego tunel zamknęliśmy tydzień później niż pierwotnie zakładano – informuje Ewa Mazur, rzeczniczka Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta.

Remont tunelu jest konieczny z uwagi na jego stan techniczny. Roboty będą prowadzone do 30 września - w lipcu i sierpniu przy całkowitym wyłączeniu obiektu z ruchu.

We wrześniu będzie możliwość zamknięcia obiektu dla ruchu w systemie weekendowym, tj. od piątku od godz. 22, do poniedziałku, do godz. 6 rano.

– Prace będą prowadzone w systemie dwuzmianowym, przy małej uciążliwości dla mieszkańców w godzinach nocnych. Generalnym wykonawcą prac jest firma Radpol, koszt remontu to 1 milion 340 tysięcy złotych – podają urzędnicy.

Drugi z tuneli ma pójść do remontu w ciągu dwóch lat.