Biznes

Zbierają na stworzenie prototypu Nowej Warszawy. Liczy się każda złotówka

2013-04-02, Autor: Tomek Matejuk
Grupa wrocławskich studentów od kilku miesięcy pracuje nad prototypem Nowej Warszawy - chcą w ten sposób wskrzesić legendę polskiej motoryzacji i nadać jej wygląd na miarę XXI wieku. Pomysłodawcom udało się już pozyskać wielu sponsorów, a także część pieniędzy. Pozostałą kwotę, niezbędną do stworzenia nadwozia, starają się zdobyć dzięki pomocy internautów. Z potrzebnych 10 tysięcy złotych zebrali już ponad 2 tysiące - na uzbieranie reszty mają jeszcze miesiąc.

Reklama

O ambitnym przedsięwzięciu wrocławskich studentów pisaliśmy już w styczniu. Przypomnijmy, chcą oni wskrzesić legendarny polski samochód marki Warszawa i nadać mu nowoczesny design - tak, aby stał się gratką dla kolekcjonerów. Auto ma być napędzane silnikiem o pojemności 6.0 V12 albo 5.0 V8, a jak zapewniają autorzy projektu, całość będzie wykończona bardzo luksusowo. 

Prace nad stworzeniem prototypu są już na zaawansowanym etapie. Wrocławianom udało się pozyskać do współpracy wiele firm, które dostarczą m.in. felgi, opony, lakiery i smary czy zajmą sie wykończeniem wnętrza. Twórcy projektu mają już też pieniądze niezbędne do zakupu podwozia, silnika, zawieszenia czy hamulców. Potrzebują jednak środków na nadwozie Nowej Warszawy. I starają się je zdobyć za pomocą platformy crowdfundingowej polakpotrafi.pl.

- Pieniądze, o które się staramy pozwolą nam na rozpoczęcie prac nad prototypowym nadwoziem, które bedzie w pełni funkcjonalne i całkowicie bezpieczne, a gotowy prototyp będzie zarejestrowanym autem. Cel nie jest prosty, przed nami jeszcze wiele, godzin, dni i miesięcy ciężkiej pracy. Jednak wierzymy, że razem uda się nam - tłumaczy Michał Koziołek, pomysłodawca całego przedsięwzięcia.

>Zobacz, jak wygląda projekt Nowej Warszawy

Z potrzebnych 10 tysięcy złotych udało się już uzbierać ponad 2,2 tysiąca. Na uzbieranie całej sumy studenci mają czas do początku maja. Projekt można wesprzeć nawet jedną złotówką, a jeśli kwoty nie uda się zebrać, wszystkie pieniądze wrócą do wpłacających.

Pomysłodawca projektu liczy, że uda się wyprodukować od 4 do 8 unikatowych Warszaw i sprzedać je kolekcjonerem.

- To nie będzie auto, którym jeździ się po bułki do sklepu. Bardziej takie, które można postawić między Bentleyem a Astonem Martinem - mówi Michał Koziołek.

Na stworzenie pierwszego auta wrocławianie potrzebują około roku. A następne egzemplarze powinny powstawać w trzymiesięcznych okresach. Na tym nie koniec ambitnych planów wrocławskich studentów. Już myślą o kolejnych projektach.

- Chcemy iść za ciosem i stworzyć nowoczesne wersje Poloneza, Syreny czy małego Fiata - dodaje Michał Koziołek.

 

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (3):
  • ~thomasino 2013-04-02
    11:20:15

    0 0

    Coś nie za bardzo do mnie przemawia.. albo akurat tak zaprojektowana warszawa albo niniejsza prezentacja.. ehh.. zbyt ciemna.. zbyt kiepska..

  • ~BB 2013-04-02
    22:20:47

    0 0

    Opamiętajcie się z tą durną nazwą! Jak można nazwać pojazd New Warsaw Wratislavia???

  • ~wg 2013-04-04
    08:40:40

    0 0

    Zgadza się - nazwa jest idiotyczna! Czemu po prostu nie nazwać jej Nowa Warszawa? Darujcie sobie tego potworka w stylu Grunwaldzki Center i Legnicka Street!

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.