Zdemolowali własnego mercedesa. Policjanci nie dali się nabrać na oszustwo

W środę 22 maja funkcjonariusze zostali powiadomieni o uszkodzeniu samochodu znajdującego się na parkingu przy parku Grabiszyńskim. Auto miało powybijane szyby, reflektory i porozcinane siedzenia wewnątrz auta a także pozostałe części tapicerowane.

- Zgłaszający 23-letni mieszkaniec Wrocławia twierdził, że tam pozostawione auto zostało przez nieznane osoby uszkodzone. Policjanci analizując informacje w tej sprawie oraz miejsce gdzie doszło do zdarzenia mieli wątpliwości co do autentyczności zawiadomienia - mówi o sprawie Krzysztof Zaporowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Funkcjonariusze szybko ustalili, że wszystko zostało sfingowane. Okazało się, że zgłaszający wspólnie z bratem właściciela samochodu w innym miejscu Wrocławia dokonali zniszczeń wewnątrz pojazdu, a następnie w parku Grabiszyńskim powybijali szyby i reflektory. Sprawcy w ten sposób zamierzali zgłosić szkodę w firmie ubezpieczeniowej, a następnie liczyli na odszkodowanie. Straty jakie mogli spowodować mogły sięgnąć nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.

W tej sprawie zostali zatrzymani dwaj mężczyźni. Policjanci szczegółowo wyjaśniają okoliczności tej sprawy. Za składanie składanie fałszywych zeznań grozi kara pozbawienia wolności nawet do 3 lat.