Zieloni: Na tytuł Zielonej Stolicą Europy najpierw musimy sobie zasłużyć

– Chcemy, aby miasto było w przyszłości Zieloną Stolicą Europy i wiemy, że aby zasłużyć na ten tytuł, musimy pokonać szereg wyzwań, które czekają nas w kwestii komunikacji zbiorowej. Wieloletnie oszczędności dają o sobie znać codziennie, na wielu płaszczyznach – od infrastruktury, po tabor i braki kadrowe – mówiła we wtorek Małgorzata Tracz, kandydatka na prezydenta Wrocławia.

Zieloni chcą wprowadzać zmiany już na etapie planowania przestrzennego miasta, podczas budowy nowych osiedli. – Poprzez kształtowanie polityki przestrzennej, już od etapu założeń strategicznych, będziemy kształtować taki rozwój miasta, który maksymalnie zbliża do siebie miejsce zamieszkania, pracy, podstawowe usługi i inne ważne codzienne lokalizacje, a przez to zmniejsza potrzebę korzystania z transportu – tłumaczy Tracz.

Partia Zieloni zaprezentowała swoje propozycje programowe, które jej działacze zamierzają realizować w radzie miejskiej i sejmiku województwa. – Na początku wprowadzimy rzeczywisty priorytet dla komunikacji miejskiej na skrzyżowaniach. Dokończymy budowę tramwaju na Nowy Dwór, a także rozpoczniemy budowę nowych na Psie Pole, Jagodno, Ołtaszyn i Partynice, Bartoszowice i Pracze Odrzańskie. Aby usprawnić komunikację przez centrum, chcemy utworzyć drugi tor na ulicy Szewskiej – wylicza Paweł Pomian, przewodniczący Zielonych we Wrocławiu i kandydat do rady miejskiej.

Zdaniem Pomiana to właśnie złe planowanie oraz nieodpowiedzialna polityka transportowa miasta realizowana przez lata są winne korkom. – Polityka miasta wielokrotnie przypominała nie rozwijanie, lecz zwijanie komunikacji miejskiej. Zlikwidowano linie 16, 21, E, 139, a „Tramwaj Plus” okazał się raczej „Tramwajem Zamiast”, bo linie 31 i 32 zastąpiły zlikwidowaną linię 22, a linia 33 to dawna 12. Tarnogaj, który miał wcześniej trzy linie tramwajowe, został z jedną „ósemką”. Gdzie więc podziali się ludzie, którzy wcześniej masowo korzystali z trzech linii, skoro miasto każe im czekać zamiast trzech – dwanaście minut? Odpowiedź jest prosta – często stoją w samochodach w korku na ulicy Hubskiej i pewnie niektórzy z nich klną pod nosem, że tramwaj ma wydzielone torowisko. Niełatwo będzie ich teraz zachęcić do powrotu do tramwaju – podkreśla kandydat.

Zieloni chcą także zwiększyć budżet na utrzymanie infrastruktury oraz wprowadzić nowe technologie eliminujące hałas i drgania. Działacze zapowiadają także zwiększenie budżetu na zakup nowoczesnych i w całości niskopodłogowych tramwajów i autobusów, utworzenie nowych buspasów i zwiększenie częstotliwości kursowania. Zauważają też potrzebę przesunięcia niektórych przystanków, tak aby były one bardziej dostępne dla pasażerów.

Partia Zieloni proponuje również rozwój szybkiej kolei miejskiej i rozwój połączeń na terenie aglomeracji. – Nie możemy zapominać, że wiele miejscowości nie ma w ogóle połączeń komunikacji publicznej. Musimy stworzyć tam, gdzie się da nowe stacje kolejowe, a także utworzyć połączenia autobusowe do okolicznych miejscowości, w których mieszkańcy i mieszkanki nie mają nawet innej alternatywy niż samochód. Będziemy rozwijać sieć połączeń przy współpracy z gminami – wyjaśnia Krzysztof Kubicki, kandydat do sejmiku województwa.

W programie Zielonych znalazły się też plany budowy nowych parkingów Park&Ride przy wjazdach do miasta i w okolicy stacji kolejowych oraz koncepcja przywrócenia Dworca Świebodzkiego. Partia wskazuje też na potrzebę utworzenia nowych stacji kolejowych na terenie miasta. Takie miałyby powstać na Gajowicach, Ołbinie lub Kleczkowie, Osiedlu Sobieskiego, Maślicach, Stabłowicach, Złotnikach, Tarnogaju, Karłowicach i Gądowa Małego oraz w okolicy „Arkad”.