Wiadomości

Zieloni złożyli wniosek do NIK o kontrolę finansów Wrocławia. „Igrzyska, a nie zaspokajanie potrzeb”

2014-12-23, Autor: tm
Partia Zieloni - zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami - złożyła we wtorek wniosek do Najwyższej Izby Kontroli o przeprowadzenie kompleksowego badania finansów naszego miasta. - Najpoważniejszy zarzut dotyczy finansowania niepotrzebnych, bizantyjskich inwestycji typu „igrzyska”, jak podczas Euro 2012, a nie zaspokajanie potrzeb mieszkanek i mieszkańców - tłumaczą przedstawiciele partii.

Reklama

Wrocławscy Zieloni od dłuższego czasu domagają się niezależnego raportu o sytuacji finansowej naszego miasta. Jeszcze w trakcie kampanii przed listopadowymi wyborami samorządowymi zapowiadali złożenie wniosku o kompleksową kontrolę finansów Wrocławia do Najwyższej Izby Kontroli.

 

- Chcemy, aby Wrocław był przyjaznym miejscem do życia dla mieszkańców, aby tu się osiedlali, a nie wyprowadzali się do sąsiednich gmin wiejskich - tłumaczyli Zieloni. 

 

Teraz - zgodnie z wcześniejszą deklaracją - wrocławskie koło Partii Zieloni przygotowało stosowny wniosek do NIK.

 

We wtorek 23 grudnia Agnieszka Grzybek, przewodnicząca Partii Zieloni, i Radosław Gawlik, przedstawiciel wrocławskich Zielonych i były wiceminister środowiska, przekazali wniosek wiceprezesowi NIK.

 

 

Jak tłumaczą przedstawiciele Zielonych, partia zarzuca prezydentowi Wrocławia Rafałowi Dutkiewiczowi i jego urzędnikom doprowadzenie do bardzo złej sytuacji finansowej miasta. Podkreślają, że samorząd Wrocławia, czyli wszyscy jego mieszkańcy i mieszkanki, mają około 5,5 miliarda zł długu, z czego większość ukryta jest w miejskich spółkach.

 

- Najpoważniejszy zarzut dotyczy finansowania niepotrzebnych, bizantyjskich inwestycji typu „igrzyska”, jak podczas Euro 2012, a nie zaspokajanie potrzeb mieszkanek i mieszkańców. Z powodu obecnego zadłużenia Wrocław może mieć problem z wykorzystaniem unijnych funduszy w latach 2014-2020 - mówi Agnieszka Grzybek.

 

Wtóruje jej Radosław Gawlik.

 

- Powinniśmy poznać stan zadłużenia ukrytego w licznych spółkach miejskich. Miasto poprzez te spółki zaciągało długi na ich koszt. Wymowny jest tu przykład zadłużenia MPK, kluczowego dla funkcjonowania miasta, dotowanego z podatków i opłat mieszkańców i mieszkanek przedsiębiorstwa transportu publicznego. Po zakupie nowoczesnych tramwajów jego dług systematycznie rośnie z 25 mln zł w 2011 roku do 45,3 mln zł w 2013 roku, a ostatnio złożył dymisję jego wieloletni dyrektor - tłumaczy Gawlik.

 

Oceń publikację: + 1 + 10 - 1 - 4

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (4):
  • ~Donald 2014-11-22
    11:46:37

    0 3

    Największym psujem finansów Wrocławia jest jego obecny prezydent Dutkiewicz i to jego w pierwszej kolejności może uderzyć ten raport. W drugim etapie mogą to być wszyscy byli radni w tym przeważająca liczba radnych z Grupy Dutkiewicza i Platformy anty-Obywatelskiej którzy w radzie miasta tworzyli koalicje i to ich głosami wszystko było przepychane.

  • ~junak 2014-12-22
    14:50:56

    0 3

    Wielka szkoda, że nie udało się odspawać od stołka panicza Dutkiewicza.

  • ~Wro 2014-12-23
    11:41:23

    0 4

    Megalomania i bufonada to właściwe określenie tego co od wielu lat dzieje się we Wrocławiu ,tylko tak dalej a miasto spadnie do trzeciej ligi.

  • ~tantus 2014-12-23
    15:34:10

    6 0

    Skończy się jak w Kabarecie Moralnego Niepokoju - "dla was prokurator, a dla nas po prostu Kaziu" ;) http://youtu.be/bZf9LqGJvJI?t=5m11s

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.