Sport
Zimny prysznic dla mistrzyń Polski. Ślęza przegrywa na własne życzenie [RELACJA, ZDJĘCIA]
Pszczółka dotkliwie pożądliła Ślęzę. W zaległym spotkaniu 9. kolejki wrocławianki przegrały przed własną publicznością z Pszczółką Polskim Cukrem AZS-em UMCS Lublin 68:73. Była to druga porażka 1KS-u w Basket Lidze Kobiet, trzeba dodać, że odniesiona na własne życzenie.
To był jeden z najbardziej nieudanych meczów mistrzyń Polski w tym sezonie. W starciu z ambitnym i walecznym zespołem z Lublina wrocławianki nie potrafiły wykorzystać swoich atutów. Koszykarki Ślęzy słabo spisywały się zwłaszcza w obronie, przez co Pszczółka zdobywała wiele łatwo punktów. Podopiecznie Arkadiusza Rusina przeplatały niezłe fragmenty gry z tymi słabszymi, przez co wynik oscylował w okolicach remisu.
Zobacz także
Największa w tym zasługa wrocławskich Amerykanek. Marissa Kastanek rozegrała jeden z najlepszych meczów w sezonie. Zdobyła 30 punktów, trafiając aż sześć z dziewięciu rzutów za trzy. Niezwykle skuteczna zza łuku była także Sharnee Zoll-Norman, która wykorzystała trzy z czterech rzutów zza łuku. Skuteczna, ale tylko w ataku, była Tijana Ajduković. Serbka trafiła siedem z dziewięciu rzutów z gry. Te trzy zawodniczki zdobyły aż 59 z 68 punktów całego zespołu. Wsparcie pozostałych było bardzo małe.
Mecz był wyrównany. Prowadzenie zmieniało się aż 31 razy, 13 razy remis. Ślęza prowadziła niespełna 17 minut, Pszczółka prawie 18. Patrząc w statystyki, należy zwrócić uwagę na liczbę ofensywnych zbiórek drużyny z Lublina. Przyjezdne aż 14 razy ponawiały akcje ofensywne. Wrocławianki z bardzo słabą skutecznością wykorzystywały rzuty wolne - trafiły tylko siedem z 15.
Mimo tych wszystkich niedoskonałości, wrocławianki na niespełna cztery minuty przed końcem prowadziły 66:61. Tyle tylko, że kolejnych siedem punktów zdobyły lublinianki (66:68). Ślęza odpowiedziała punktami Tijany Ajduković (68:68), ale chwilę później za dwa trafiła Uju Ugoka (68:70). Była przy tym faulowana, ale jej rzut wolny był nieskuteczny. Sprawę zwycięstwa rozstrzygnęła "trójka" Kateryny Dorogobuzowej, która tym samym ustaliła wynik meczu.
To był ostatni w tym roku mecz Ślęzy przed własną publicznością. Przed wrocławiankami teraz dwa niezwykle ważne spotkania wyjazdowe - w najbliższą niedzielę w Bydgoszczy z Artego, a tydzień później w Krakowie z Wisłą CanPack.
Ślęza Wrocław - Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin 68:73 (20:18, 12:15, 21:22, 15:18)
Ślęza: Kastanek 30 (6), Zoll-Norman 15 (3), Ajduković 14, Kaczmarczyk 3, Treffers 3, Ndiba 2, Perez 1, Sklepowicz 0, Sosnowska 0, Szybała 0.
Pszczółka: Fitzgerald 19 (1), Ugoka 16, Witkowska 12, Dorogobuzowa 10 (2), Butulija 7, Cebulska 4, Mistygacz 3 (1), Dobrowolska 2.
Tagi: Ślęza Wrocław, koszykówka kobiet, koszykówka we Wrocławiu, sport, wrocław, Ślęza koszykówka, arkadiusz rusin, EuroCup, Pszczółka Lublin
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert