Złodziejski duet ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Wpadli na kradzieży lampki nocnej i suszarki

Zatrzymani to 36-letni mężczyzna i jego 26-letnia partnerka. Oboje wpadli po tym, jak właściciel jednego z hoteli zgłosił policji, że goście nie uregulowali opłaty za pokój, z wraz z nimi zniknęły m.in. telewizor, lampka nocna oraz suszarka.

– Natychmiastowe i skuteczne działania policjantów, zajmujących się tego typu sprawami, doprowadziły do namierzenia aktualnego miejsca pobytu sprawców. Sprawę komplikował fakt, że podejrzani od dłuższego czasu ukrywali się przed wymiarem sprawiedliwości. Ze sprawdzeń funkcjonariuszy wynikało też, że kobieta jest poszukiwania w związku z orzeczoną karą dwóch lat pozbawienia wolności – mówi asp. szt. Łukasz Dutkowiak, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

Parę udało się zatrzymać w jednym z mieszkań na terenie miasta. Podczas przeszukania lokalu mundurowi zabezpieczyli m.in. wartą ok. 4 tys. zł pompę infuzyjną skradzioną ze szpitala.

– Podejrzani przyznali się również do szeregu innych kradzieży mienia na terenie Wrocławia. Łącznie straty w mieniu oszacowano na blisko 15 tysięcy złotych – tłumaczy oficer.

W trakcie dalszych czynności policjanci odzyskali pozostałe przedmioty. Sprzęt medyczny już wrócił do szpitala i służy pacjentom.

– Zatrzymana przez mundurowych 26-latka, poza odbyciem wcześniej orzeczonej kary, będzie musiała odpowiedzieć za kolejne przestępstwa, natomiast jej 36-letni partner może do niej dołączyć w najbliższym czasie. Szczególnie że dopuścił się czynów karalnych w warunkach powrotu do przestępstwa – tłumaczy asp. szt. Łukasz Dutkowiak.

Za kradzież grozi kara do 5, natomiast kradzież z włamaniem do 10 lat pozbawiania wolności.