Zmiany w miejskim programie „Zmień Piec”. Miasto straszy też grzywnami

Urząd miejski ogłosił, że w związku z dużym zainteresowaniem programami KAWKA plus i termo KAWKA akcja „Zmień Piec” będzie od teraz prowadzona w sposób ciągły. Oznacza to, że wnioski o dofinansowanie będzie można składać przez cały rok.

Zmienia się też czas realizacji umowy. Beneficjenci będą mogli wywiązać się z niej w pół roku, a nie jak do tej pory w trzy miesiące. Udział w programie nadal będzie możliwy nawet jeżeli nie będziemy mieli wkładu własnego (z budżetu miasta może być sfinansowane nawet 100% inwestycji).

– W tym roku w ramach Akcji Zmień Piec mamy  15 milionów złotych na wymianę pieców we Wrocławiu i niemal cała ta kwota została już wydana. Bez obaw dla nikogo nie zabraknie pieniędzy. Będą kolejne wnioski, będą dodatkowe środki – zapewnia Katarzyna Szymczak Pomianowska, dyrektor Departamentu Zrównoważonego Rozwoju UM Wrocławia.

Wrocławski magistrat chwali się, że mimo pandemii zainteresowanie dofinansowaniem do wymiany pieców jest o 6% wyższe niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Miasto od dłuższego czasu prowadzi liczne działania promocyjne. Do dyspozycji mieszkańców są doradcy energetyczni, którzy obsługują chętnych przez telefon oraz podczas bezpośrednich spotkań (od wtorku takie prowadzone są na Ołbinie).

– Każdy kto złoży dokumenty do 16 października zostanie rozliczony jeszcze w tym roku. Po tym terminie wnioski zrealizujemy w 2021 roku. Czas jest bardzo ważny. W związku z rosnącą liczbą chętnych, wydłuża się czas oczekiwania na instalatorów, a maksymalna kwota dofinansowania kończy się w 2021 roku - przypominała Małgorzata Demianowicz, dyrektor Wydziału Środowiska i Rolnictwa UM Wrocławia.

5 tys. zł grzywny za stary piec

Urzędnicy zachęcają do wymiany nieekologicznego ogrzewania, ale w materiałach promujących swoją akcję przypominają, że po 2024 roku korzystanie z „kopciuchów” będzie karane (zgodnie z uchwałą antysmogową), a kwota mandatu może wynieść nawet 5 tys. złotych.