Wiadomości

Zużyliśmy już tyle piasku i soli co lekką zimą

2010-12-02, Autor: bk, mat. pras
W poniedziałek i wtorek - 710 ton, w środę i czwartek do 12 - 660 ton. Oznacza to, że w tym tygodniu we Wrocławiu zostało zużyte ilość środków chemicznych do zabezpieczenia jezdni przed oblodzeniem (mieszaniny chlorku sodu z chlorkiem wapnia) porównywalną do materiału zużywanego podczas łagodnej zimy przez cały sezon.

Reklama

W latach 2003 i 2004 do odśnieżania zużyto od 1500 do 2400 ton soli drogowej i innych środków chemicznych. Tegoroczny sezon będzie pod tym względem podobny do ubiegłego, w którym zużyto gigantyczne ilości soli i chlorku wapnia. Kontrola materiałów przeprowadzona w bazach wykonawców potwierdziła obecność zapasów pozwalających na prowadzenie akcji przez kolejne dni.



W tej chwili nadal trwają prace związane z odśnieżaniem ulic oznaczonych jako pierwsza i druga kolejność, oraz rozpoczęto akcję udrażniania najbardziej zasypanych śniegiem gminnych dróg osiedlowych poprzez pługowanie i posypywanie środkami chemicznymi. Trwa również udrażnianie przystanków, chodników oraz miejsc parkingowych. Zalegający śnieg blokujący miejsca parkingowe w strefie płatnego postoju zostanie usunięty dzisiejszej nocy.
Prognozy pogody IMGW nie przewidują opadów śniegu do jutrzejszego poranka, mówią natomiast o spadku temperatury nawet do -15 stopni C.
Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (12):
  • ~ 2010-12-02
    16:42:07

    0 0

    Nie sypać! Śnieg jest fajny!

  • ~ 2010-12-02
    16:50:43

    0 0

    Widzę, że tym razem p. Bartłomiej zaczął oszczędzać urząd i prezydenta, a tym razem aż się prosi, aby zaatakować. Wrocław zakontraktował jedynie 35 pojazdów do odśnieżania, co jest oczywiście kroplą w morzu potrzeb, wczoraj w Krakowie walczyło 200, to tak dla porównania, czyli nie mamy szans tej zimy i jesteśmy skazani na samych siebie. 35 pługów może wystarczy to utrzymania przejezdności dróg krajowych w mieści , a co z resztą, nie wszystkie główne i główniejsze są krajowe.... to jasne, że czeka nas dramat, jeśli zima będzie śnieżna. A tłumaczenia miasta, że nie ma kasy, są co najmniej pokrętne, miasto, które prowadzi tyle inwestycje i chce być europejskie nie może nie mieć kasy na walkę z zimą... bo to kompromitacja, albo chce być europejscy w całości albo schowajmy tą europejskość do lamusa i dajmy sobie spokój, jesli władze nie potrafią zapewnić i nie chcą zapewnić europejskości samym mieszkańcom... ułatwijąc im choć życie w zimie. Oczywiście nei chodzi mi o to, że zaraz wszystko musi czarne i przejezdne... ale przynajmniej niech władze robią to jest możliwe, a nie minimum minima... dramat

  • ~ 2010-12-02
    16:52:53

    0 0

    wywołany do tablicy napiszę jeszcze raz: staram się jak mogę być obiektywny. z jednej strony napisałem (w poniedziałek) że pługów jest za mało, z drugiej piszę dziś ile zużyliśmy środków. proszę mi wybaczyć, ale gdzie w tym tekście napisałem o tym czy drogi są odśnieżone dobrze czy źle?

  • ~ 2010-12-02
    16:59:05

    0 0

    Nie nawiązuje w swojej wypowiedzi do tekstu podrzucam temat i moim zdaniem warto to drążyć, wystarczy zadzwonić do UM Poznania, czy Krakowa i dowiedzieć się ile np. w tych miastach jest km ulic do utrzymania w ruchu i ile te miasta zakontraktowały pojazdów do walki i porównać z Wrocławiem Ja już wiem.... i dlatego wiem, że czeka nas dramat, Jeśli zacznie się ten temat drążyć, to może pod naciskami zwiększą umowy o odśnieżanie... bo nawprawdę nic tylko zapasy robić, jeśli takie śniezyce jak sie ostatnio pojawiają będą do stycznia....

  • ~ 2010-12-02
    17:10:37

    0 0

    A zapewnienia zdiumu, ze wszystko jest pod kontrolą to wsadzić należy między bajki, zaczyna się już przerzucanie odpowedzialności na firmy odśnieżające i karanie ich... bo to przecież ich wina i tych 35 pługów, że nie dają rady... zręczna manipulacja. Pomaga straż miejska stukając rano do kamienic w okolicach rynku, że czas na odśnieżanie. Dla informacji w Katowicach um nie tylko sprząta w centrum ale i wywozi śnieg poza miasto na własny koszt.

  • ~ 2010-12-02
    17:39:17

    0 0

    nawet niech mają tysiąc pługów, drogi są u nich odśnieżone w takim samym stopniu jak u nas czyli prawie w ogóle, zresztą w całej Europie jest tak samo

  • ~ 2010-12-02
    17:48:04

    0 0

    Oczywiście, ze masz rację, ze tak jest w całej europie, tylko róznica polega na tym, że gdzie indziej sytuacja szybko się normuje, dzięki odśnieżaniu, a u nas unormuje się wtedy kiedy przyjdzie odwilż i samo się stopi... bo nie ma szans na szybkie pozbycie sie śniegi nie tylko z ulic ale i poboczy

  • ~ 2010-12-02
    18:48:45

    0 0

    @wczorajszy Popieram. Miasto powinno zapewnic ludziom w nich mieszkajacym mozliwosc normalnej egzystencji, bo jak ktos spoznia sie do pracy to nikogo nie obchodzi ze snieg ze cos tam. Wspolczuje ludziom w autobusach i na przystankach stoja i czekaja na autobus przy temp -15, a potem wsiadaja albo i nie bo juz nie ma miejsca do zatloczonego autobusu i jada nim trase dlugosci kilometra 40min. Ilosc plugow gotowych do akcji ok mozna utrzymywac malą ale czy nie mozna wiedzac ze beda duze opady zakontraktowac na jeden nastepny dzien wiecej plugow? Dzisiaj rano (godz 6:45) glowne ulice Hallera, Grabiszynska, Klecinska(gdzie jest podjazd pod wiadukt, a jezdza tam tiry) wygladaly nieco lepiej niz ulice osiedlowe tylko dlatego ze tiry rozjezdzaly snieg. A klecinska w strone ND wygladala prawie tak samo o godzinie 14 Skoro UM widzi ze to co ma nie daje rady to dlaczego sie nie zreflektuje i nie poszuka lepszych rozwiazan

  • ~ 2010-12-02
    19:13:06

    0 0

    Jeżdżę po Wrocławiu codziennie i jak narazie nie widziałam pługu śnieżnego! widzę tylko jakieś auta z piaskarkami i mini pługi.... takie którymi w innych miastach się chodniki odśnieża i jest tak, że ani pobocza nie sa odśnieżone ani środki jezdni na których zalega śnieg... to jest kpina

  • ~ 2010-12-02
    23:45:23

    0 0

    Na koniec aby podsumować sytuację ze sprzętem we Wrocławiu, cytat z GW z wypowiedzi Pani Prezydent Warszawy: "Na ulicach pracuje ok. 180 solarek i 308 pługów; w sumie ulice odśnieża około 2 tys. osób, m.in. więźniowie z zakładu karnego na Białołęce....
    Dla porównania przypominam, że we Wrocławiu pracuje 35, słownie trzydzieści pięć pługów.... Porównanie to daje obraz tego, że nasze miasto podpisało umowę na sprzęt do odśnieżania tylko w celu dróg krajowych przebiegających przez Wrocław, czyli do tego czego z czego ma obowiązek się wywiazać... i tyle. Reszta miasta ma sobie radzić sama, a jak jakiś pług ma wolną chwilę to może zajrzy na inne ulice.... to chyba wystarczy jak mieszkańcy zostali tej zimy potraktowani przez własne, dopiero co wybrane władze.... 35 pługów nie jest w stanie odśnieżyć nawet połowy Wrocławia.... tu wychodzi "europejskość" władz w zarządzaniu naszym miastem. Dobrej Nocy jeśli jeszcze to ktoś ogląda

  • ~ 2010-12-03
    09:41:24

    0 0

    Można mówić że jest masakra lub nie, ale ja widzę fakty.
    Wczoraj nie padało wcale, dziś nie padało wcale, mamy godzinę 10 rano, więc od ostatniego opadu minęło conajmniej 30, 40 godzin, nie wiem ile. Wiem, że do tej pory nie widziałem w mieście ani jednej czarnej drogi, wliczając w to np. ul. Karkonoską. Na Pułaskiego, Kościuszki czy Traugutta przy poczcie gł. jest kilka centymetrów rozjeżdżonego śniegu na drodze. Boczne drogi w samym centrum, np. Hauke-Bosaka są na granicy nieprzejezdności (na moich oczach wjechały tam dwa samochody i ugrzęzły). Już nie mówię jaka jest sytuacja na np. Ołtaszynie.
    Ja rozumiem, że jest mało pługów, że miasto oszczędza, że oczyszczanie ze śniegu to stracona kasa... ale come on! 40 godzin od ostatniego opadu, a na drodze krajowej jest solidna warstwa śniegu?!

  • ~ 2010-12-03
    10:31:56

    0 0

    Humorystycznie mozna powiedzieć, że na ulicach wrocławia mozna spotkac predzej renifera niż pługopiaskarke, dziennikarze ale i kierowcy robią polowania, jest, jest 1 pługosolarka na...! Ale co jedna może zrobic przy szerokosci jezdni 10,5 powinny byc 3 równoczesnie, ale firmy je rozpraszają po jednej aby zdium widział je na gps w wielu miejscach, a to jest jeszcze mniej efektywne. Firmy też ich wiecej niz 35, łącznie, nie maja, na to trzeba lat i srodkow finansowych a tych miasto skapi! Standarty utrzymania dróg krajowych tez we Wrocławiu nie sa dochowane, w GDDKiA sa wyzsze, a mamy DK 5,8,94 i kilka 3 cyfrowych. Oceniam na takie warunki klimatyczne powinismy dysponowac duzymi 70-75 pługosolarkami plus małe na chodniki i przystanki. Głownych ulic jest ok 400 km a tyle tym sprzetem nie mozna obsłuzyc, to jest naga prawda o umiejetnosciach zarzadzania majątkiem miasta. Troche przykre na tle miasta Poznania pod Panem Grobelnym i Krakowem pod Panem Majchrowskim ale oni jeszcze walcza bo mieszkancy nie dali im kartblansz. Nasz ma teraz przetarg a auto z napedem quatro, podgrzewane szedzenia ect. za ca 0,5 mln a tyle kosztuje tez pługosyparka!

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.