Wiadomości

Zwierzęta miały problem z przylotem do ZOO

2010-04-30, Autor: MR
Z powodu wybuchu islandzkiego wulkanu i utrzymującego się nad Europą niebezpiecznego pyłu nie tylko ludzie mieli problemy z lataniem. Kłopoty z podróżowaniem dotknęły również zwierzęta.

Reklama

Do wrocławskiego ZOO z Francji, Holandii i Hiszpanii miały przylecieć lemurki alaotrańskie, gekony liściaste i fodie madagaskarskie.

 

Ogród zoologiczny miał natomiast opuścić samiec makaka czubatego, który został wyznaczony na przywódcę w grupie tych małp w Zoo Jersey.

 

W związku z zamknięciem przestrzeni powietrznej w Europie, żaden samolot nie mógł przylecieć ani wylecieć z Wrocławia, więc wszystkie stworzenia nie miały jak dotrzeć do celu.

 

- Pełni obaw oczekiwaliśmy przywrócenia ruchu lotniczego - mówi Radosław Ratajszczak, dyrektor wrocławskiego ZOO. - Zwierzęta te miały bowiem trafić do nowego pawilonu fauny Madagaskaru. Gdyby pyły wulkaniczne na dłużej zatrzymały samoloty, otwieralibyśmy bez niektórych zwierząt - dodaje.

 

Na szczęście z wulkanu przestał wydobywać się pył, a zwierzęta bezpiecznie przyleciały. Teraz aklimatyzują się do warunków ich nowego domu.

 

Przypomnijmy, że otwarcie nowego pawilonu „Madagaskar” zaplanowane jest na 12 maja.

 

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.