Tak będzie wyglądać fontanna, która stanie na odnowionym placu Nowy Targ

3 skocznie Małysza

Skoro lobby poparcia placu Nowy Targ jako placu małomiasteczkowego z lat 60, XX wieku jest obecnie tak silne, że na jego historyczną rekonstrukcję nie ma obecnie szans to tej sytuacji fontannę Neptuna na bazie wykorzystania jej ocalałych fragmentów należy odbudować np. na placu Nankiera w miejscu gdzie znajdował się postawiony w 1896 roku pomnik XVIII wiecznego reformatora prawa i administracji Karla Gottlieba Svareza. Miejsce (obecny parking) przed barokowym gmachem dawnego klasztoru będzie dla barokowego pomnika dobrym towarzystwem. Rekonstrukcja pomnika Neptuna będzie z pewnością łatwiejsza niż niedawno zakończona bardzo udana rekonstrukcja wnętrza znajdującej się niedaleko kaplicy opata klasztoru Norbertanów hr. Ferdinanda Hochberga. Jestem przekonany, że dobrze na nowo zaprojektowany placyk przy gmachu filologii ze zrekonstruowaną fontanną z pomnikiem Neptuna nie będzie miejscem pustym a miejscem, które polubią Wrocławianie a szczególnie studenci i stanie się jednym z nowych a zarazem starym symboli miasta. Przeciwnikom przenoszenia zabytków w inne miejsca przypomnę, że wiele z portali na kamienicach Rynku i okolic też było nieźle przetasowanych podczas powojennej odbudowy. Figurka niedźwiadka przy Ratuszu też nie stoi tam gdzie stała -ale stoi, czego i Neptunowi życzę.

Nie podoba mi się, ale i tak tego szklanego koszmaru z Rynku nic nie przebije...