Tu jest Wrocław
120-letnia willa na Karłowicach zburzona. Interweniowała policja
Po zabytkowej willi z przełomu XIX i XX wieku na al. Kasprowicza we Wrocławiu została tylko góra gruzu. Dzisiejszego poranka koparki zrównały z ziemią budynek wpisany do ewidencji zabytków. Na miejscu pojawiła się policja i konserwator zabytków. Ten ostatni o rozbiórce nic nie wiedział. Zapowiada zawiadomienie prokuratury.
KLIKNIJ I ZOBACZ ZDJĘCIA
Policjanci zgłoszenie o tym, że budynek przy Kasprowicza jest w trakcie rozbiórki otrzymali od świadka dzisiaj rano. - Zgłosiła się do nas osoba, która tamtędy przechodziła i zauważyła, że trwa tam rozbiórka. Na miejsce udali się funkcjonariusze, budynek był już wtedy zburzony - mówi portalowi TuWroclaw.com Wojciech Jabłoński z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. - Na terenie budowy policjanci zastali dwóch mężczyzn, jeden z nich to operator koparki. Mężczyźni zostali wylegitymowani i według wstępnych ustaleń mieli stostowne pozwolenia na wykonanie tych prac - dodaje Jabłoński. Policjant informuje też, że zostały zabezpieczone dokumenty, które zostaną przekazane do nadzoru budowlanego. - Będziemy badali, czy wszystko zostało wykonane ze sztuką - dodaje.
Robotnicy pracujący na miejscu twierdzą, że prace zostały zgłoszone do nadzoru budowlanego. Tyle że w oficjalnej bazie pozwoleń na budowy i rozbiórki nie ma informacji o zgodzie na jakiekolwiek prace w willi przy Kasprowicza. Ostatni dokument pochodzi z 2009 roku i dotyczy zgody na rozbudowę budynku mieszkalnego o część mieszkalno-biurową.
O rozbiórce nic nie wiedział także konserwator zabytków, który w sobotę również pojawił się na Kasprowicza. Nakazał wstrzymanie prac do poniedziałku. O zniszczeniu zabytku chce zawiadomić prokuraturę. Z ewidencji zabytków wynika, że willa pochodziła z około 1900 roku.
KLIKNIJ I ZOBACZ ZDJĘCIA
Jak ustalił portal TuWroclaw.com, willa przy Kasprowicza należy do prywatnego przedsiębiorcy z Wrocławia. Z księgi wieczystej wynika, że przed rokiem kupił ją od starszego człowieka, zawierając z nim umowę dożywocia. W zamian za prawa do nieruchomości, zobowiązał się zapewnić 79-latkowi dożywotnie utrzymanie, zagwarantować mieszkanie, dostarczanie mu wyżywienia, ubrania, pokrycie rachunków za media, zapewnienie pomocy i pielęgnowania w chorobie oraz pokrycie kosztów pogrzebu. Niedługo po zawarciu umowy mężczyzna zmarł.
Z właścicielem willi dotąd nie udało nam się skontaktować.
Komentarze (1):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Nowy ranking liceów we Wrocławiu. Zobacz zestawienie
5064 -
Wypadek na A4. Auto wbiło się w naczepę tira. To cud, że nikt nie zginął
542 -
Gdzie na majówkę niedaleko Wrocławia? Oto 10 pomysłów na weekend majowy
374 -
Wrocław z góry - osiedla z lotu ptaka: Ołtaszyn
160 -
Pamiętajcie o ogrodach - trwa kiermasz na Partynicach. A my pytamy o rośliny na zwariowaną pogodę
101
Najczęściej komentowane
-
Pamiętajcie o ogrodach - trwa kiermasz na Partynicach. A my pytamy o rośliny na zwariowaną pogodę
0 -
Tak wygląda Wrocław z dachu Feniksa. Tylko dla nielicznych
0 -
Wypadek na A4. Auto wbiło się w naczepę tira. To cud, że nikt nie zginął
0 -
Gdzie na majówkę niedaleko Wrocławia? Oto 10 pomysłów na weekend majowy
0 -
Nowy ranking liceów we Wrocławiu. Zobacz zestawienie
0
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~adik1980 2024-03-02
13:19:31
Ludziom to się jednak nudzi. Przechodził i zadzwonił na policję..... ani to jego działka, ani willa , ani nic z tego nie ma. Po co to donosić i w szpiegów się bawić to nie rozumiem. Leżącemu na ulicy to nie pomoże, ale konfidencić to na każdego wokoło. Straszne to.