Wiadomości

15 czy 20 mln złotych? Ile miasto zapłaci za transmisję z Igrzysk Sportów Nieolimpijskich?

2016-04-17, Autor: Tomek Matejuk
Urzędnicy tłumaczą, że koszt produkcji sygnału z World Games 2017 wynosi niespełna 12,2 mln złotych netto, czyli prawie 15 mln brutto. - Przywoływana w publikacjach prasowych kwota blisko 20 milionów złotych brutto nie jest ceną za produkcję telewizyjną. To suma ceny za produkcję w wersji podstawowej oraz za tak zwane pakiety dodatkowe w „wersji maksymalnej” - wyjaśniają w magistracie.

Reklama

Jak już donosiliśmy, koszty transmisji telewizyjnych z przyszłorocznych Igrzysk Sportów Nieolimpijskich we Wrocławiu rodzą sporo kontrowersji i wątpliwości.

 

Głos w tej sprawie zabrali teraz przedstawiciele spółki Wrocławski Komitet Organizacyjny - Światowe Igrzyska Sportowe 2017, odpowiadający za przygotowanie imprezy. Wyliczają oni, że koszt produkcji sygnału telewizyjnego z Igrzysk wynosi dokładnie 12 178 611 złotych netto.

 

- To rzeczywisty poziom wydatków Wrocławskiego Komitetu Organizacyjnego, który korzysta z odliczenia podatku VAT. Kwota wynika z zawartej z ATM System Sp. z o.o. umowy w wersji podstawowej, wymaganej przez IWGA. Zakłada ona od 4 do 12 godzin dziennie transmisji z The World Games 2017 w kanałach grupy Polsat, jak również codzienną kronikę Igrzysk - tłumaczy Kacper Cecota, rzecznik prasowy spółki.

 

W magistracie podkreślają, że przywoływana w publikacjach prasowych kwota blisko 20 milionów złotych brutto nie jest ceną za produkcję telewizyjną.

 

- To suma ceny za produkcję w wersji podstawowej oraz za tak zwane pakiety dodatkowe w „wersji maksymalnej”. Są one opcją do ewentualnego wykorzystania na potrzeby zwiększenia  świadczeń dla potencjalnych sponsorów Igrzysk. Pakiety zawierają ofertę na dodatkowe działania promocyjne The World Games 2017 na kanałach Polsatu i na wykorzystanie dodatkowych środków produkcji telewizyjnej – kamer, wozów transmisyjnych i dronów. Łączna wartość produkcji sygnału i wszystkich pakietów wynosi 16 092 234 złotych netto - wylicza Kacper Cecota.
 

Produkująca sygnał telewizyjny spółka ATM System zgodziła się na upublicznienie umowy w możliwie najszerszym zakresie.

 

- Korzystając z przysługującego jej prawa spółka zastrzegła jedynie dwa załączniki. Znajdują się w nich jednostkowe ceny za produkcję poszczególnych wydarzeń w trakcie Igrzysk z wyliczeniem użytego sprzętu, liczby pracowników, czasu pracy i godzin transmisji. Informacje te stanowią dla spółki ważną informację handlową. Warto podkreślić, że obie strony umowy nie mają nic przeciwko upublicznianiu jej pozostałych zapisów - dodaje Cecota.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (3):
  • ~? 2016-04-18
    00:05:28

    5 0

    Jak to miasto zapłaci? Przecież miasto miało na tych igrzyskach zarobić!

  • ~gizela 2016-04-18
    11:09:35

    4 0

    Ile metrów bieżących trasy tramwajowej dałoby się wybudować za te całe igrzyska śmierci? Ktoś zrobił kalkulacje?

  • ~jim 2016-04-18
    14:21:23

    1 0

    Najpierw trzeba zapłacić, żeby później zarobić. To się nazywa inwestowanie. A ta inwestycja została zaplanowana przez najtęższe głowy z magistratu, najlepszych z najlepszych. Nawet nie wspominam, kto stoi na czele tej superdrużyny, bo to byłoby nadto. Dlatego ja jestem spokojny o to, ile miasto zarobi i Tobie też doradzam relaks.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.