Wiadomości

Adamski oddał władzę nad komunikacją Smykowi, czyli o co chodzi w cięciach

2011-10-28, Autor: Bartłomiej Knapik
Wiemy, kto odpowiada za wprowadzane po cichu cięcia w komunikacji. Za plecami urzędników ustalających rozkłady jazdy prezes MPK wymyślił cięcia, na których spółka zyska jedynie milion, a budżet miasta dwa razy więcej. Pozwolić mógł mu na to jedynie wiceprezydent miasta, Wojciech Adamski, odpowiedzialny za walkę z korkami.

Reklama

Chodzi o wprowadzone w ubiegłą sobotę tajne cięcia w komunikacji. Zniknęły średnio po dwa kursy rano i dwa wieczorem na 13 z 19 kursujących obecnie liniach tramwajowych (w tym także na linii 32, czyli słynnym Tramwaju Plus).

Urzędnicy, którzy są za rozkłady odpowiedzialni, przez tydzień przygotowywali odpowiedzi na pytanie: dlaczego do tych zmian w ogóle doszło.
Oficjalnie powody są następujące:
- Racjonalizację wprowadzono, aby dostosować liczbę kursów komunikacji miejskiej do liczby pasażerów korzystających z niej w tym czasie oraz wyeliminować przypadki jednoczesnego kursowania komunikacji tramwajowej i autobusowej – twierdzi Arkadiusz Worońko, kierownik w wydziale transportu w magistracie, który zatwierdza rozkłady jazdy. - Wszelkie kursy na ciągach komunikacyjnych przed godziną 5 oraz po godzinie 23 są obsługiwane przez autobusy nocne – dodaje.



Tu jednak zaczynają się rzeczy, które trudno będzie zrozumieć bez wyjaśnienia kto odpowiada za to jak jeżdżą autobusy i tramwaje. Za to jak wygląda komunikacja w mieście odpowiada Rafał Dutkiewicz, jako prezydent:
- Odpowiedzialność ostatecznie zawsze ponoszę ja – przyznał się w wywiadzie dla nas Rafał Dutkiewicz zaznaczając jednak, że oddelegował jedną osobę do walki z korkami: - U mnie odpowiada za to Wojciech Adamski – tłumaczy prezydent Wrocławia.

Do tej pory Wojciech Adamski postępował tak, jak nakazywałaby logika: rozkłady jazdy ustalali podlegli mu urzędnicy, a MPK jeździło tak, jak im magistrat (płacący za przewozy) kazał.
Teraz jednak wszystko się zmieniło. Z jakichś powodów zmiany zaplanowało MPK, a urzędnicy wprowadzili je w życie bez sprawdzenia czy mają sens:
- Rozkłady jazdy otrzymaliśmy dopiero w czwartek (zmiany weszły w życie w sobotę – przypis BK), więc dopiero w tym tygodniu dokonujemy analizy rozkładów. Zbieramy również wszystkie krytyczne uwagi pasażerów. Dopiero, gdy rozkłady jazdy zostaną zweryfikowane będzie można ocenić, czy warunki jazdy pogorszyły się – przyznaje Arkadiusz Worońko. Dlaczego taka analiza nie została wprowadzona wcześniej? Odpowiedź kryje się w tym zdaniu: - MPK miało obowiązek zminimalizować przerwy pomiędzy kursowaniem komunikacji dziennej i nocnej – twierdzi Worońko i choć dodaje, że "nie istnieje inny powód wprowadzenia zmian, niż ten, który podałem wyżej" – to należy w to wątpić.

Dlaczego pozwalamy sobie wątpić?
Po pierwsze, jeśli zmiany miałby być rzeczywiście racjonalizacją nowe rozkłady jazdy wymyślaliby urzędnicy, a nie MPK. Przecież oni robią to od lat, a spółka dopiero w tym debiutowała – i jak widać na ulicach – poważnych błędów się nie ustrzegła.
Po drugie, Władysław Smyk, prezes MPK nie ukrywał, że chodzi o oszczędności. Tylko dla kogo? Smyk tłumaczył nam, że dla jego spółki. Tyle tylko, że on mówił nam o niecałym milionie złotych oszczędności, a Arkadiusz Worońko wypowiadający się w imieniu urzędu miasta o dwóch milionach. Skąd ta różnica? Oczywiście budżet spółki i budżet przewozowy miasta to dwie różne rzeczy. MPK na przykład podpisuje umowę na prąd do tramwajów na cały rok, a benzynę dla autobusów po aktualnych cenach rynkowych. Tramwaje wprawdzie są droższe w zakupie, ale tańsze w eksploatacji – bo rzadziej się psują od autobusów. Gdyby więc chodziło o samo MPK można by założyć, że cięcia będą wyglądały trochę inaczej: to tramwaje woziłyby nas między 4 a 5 rano i po 23, a nie nocne autobusy.

Odpowiedzią na tą zagadkę musi być osoba, która w imieniu Rafała Dutkiewicza odpowiada za walkę z korkami: Wojciech Adamski. To jego musiał przekonać prezes MPK do swoich zmian, albo było na odwrót: i przy oporze napotkanym w urzędzie, wiceprezydent nakazał szukanie oszczędności właśnie Władysławowi Smykowi.
Jakkolwiek to wyglądało, nie tylko zgodnie z powiedzeniem: gdy nie wiadomo o co chodzi, chodzi o pieniądze, ale także patrząc na tym kto zyskał na wprowadzanych w skandaliczny sposób oszczędnościach – to właśnie złotówki są kluczem.
Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (22):
  • ~tantus 2011-10-28
    08:28:14

    0 0

    To i tak dopiero początek "dostosowywania rozkładów jazdy". Ciekawie się zrobi w przyszłym roku...

  • ~Me 2011-10-28
    08:41:32

    0 0

    korekta!!!

  • ~ 2011-10-28
    08:50:39

    0 0

    jak w skarbcu widac dno i zaczynają się problemy to cięcia będa wszędzie- ciewake jak wypadnie akcja zima, łatanie dziu po zimie-Wrocłąw jest aktualnie w powaznych tarapatach finansowych i może wreszcie ktos za to beknie.....i od razu uprzedam post Macieja który szybko będzie próbował przekonac wszystkich że to nie prawda- ano prawda, pogadajcie z ludźmi którzy pracują przy budżecie miasta............

  • ~Rafał 2011-10-28
    09:36:07

    0 0

    "Gdyby więc chodziło o samo MPK można by założyć, że cięcia będą wyglądały trochę inaczej: to tramwaje woziłyby nas między 4 a 5 rano i po 23, a nie nocne autobusy. "
    W tym fragmencie to autor pojechał grubo po bandzie logicznego myślenia... Przecież tramwaje nie jeżdżą po całym mieście! O tej porze to autobusy dzienne już nie kursują i wchodzą autobusy nocne, które obsługują całe miasto...

  • ~gów... prawda 2011-10-28
    09:43:14

    0 0

    Mkną po szynach niebieskie tramwaje...lalala;-) Chciało by się zaśpiewać. Lemingi zakochane w sukcesje i bajkach Prezydenta...klaskałyście to macie. A to dopiero początek. Wszystkie instytucje współpracujące z mieszkańcami czy to MPK, MOPS, Straż Miejska są w takich tarapatach że dopiero masakra...Cięcia były przed EURO - a teraz powoli nie ma już co ciąć chyba że pensje PREZESÓW SPÓŁECZEK i DIETY RADNYCH, ORAZ JEGO WIELMOŻNOŚCI;-))) Kiedy ktoś pod magistrat przyjedzie TACZKĄ?

  • ~ 2011-10-28
    09:52:17

    0 0

    @ Rafał. Będę bronił tego co napisałem następującym założeniem: gdyby chodziło tylko o oszczędności MPK nocne wyjeżdżałyby później. A tramwaje jeździłyby dłużej - bo więcej miasto by musiało zapłacić przy podobnych kosztach stałych. podkreślam że gdyby chodziło tylko o oszczędności w MPK. nie ma tu założenia, że zmiany byłoby wtedy bardziej racjonalne.

  • ~k 2011-10-28
    10:23:09

    0 1

    a ja uważam, że zmiany są racjonalne. skoro po 23 i tak jeżdżą już nocne, to tramwaje są niepotrzebne, ponieważ a) nie dowiozą wszędzie, b) są znacznie głośniejsze zwłaszcza przy mijaniu budynków na wąskich ulicach (Szewska, Krupnicza, Szczytnicka), a w nocy to niewskazane. poza tym, nieraz udało mi się załapać na ostatni kurs (czyt. nie chciało mi się czekać 10 minut na nocny) i tramwaj był opustoszały. więc myślę, że na pustych kursach, w których czasie jeździ coś alternatywnego rzeczywiście dobrze jest zaoszczędzić.
    pozdrawiam.

  • ~ 2011-10-28
    10:48:40

    0 0

    @Bartek: idąc tym tokiem myślenie, to powinno się przywrócić nocne tramwaje i zlikwidować niektóre autobusy nocne. Tylko zapominasz, że sam koszt to nie wszystko, bo jeszcze jest takie coś jak nieporównywalnie większy hałas jaki generują tramwaje od autobusów. Tak więc MPK nie tylko musi brać pod uwagę koszty, ale również inne czynniki...

  • ~ 2011-10-28
    11:01:48

    0 0

    Rafał - MPK nie musi. Miasto musi. Rafał Dutkiewicz musi. MPK do tej pory tylko jeździło. I dalej jest spółką więc interesuje go tylko zysk

  • ~havranek 2011-10-28
    11:03:48

    1 0

    @k Autobusy też nie dowożą wszędzie, no chyba, że ktoś wierzy, że 13 linii nocnych jeździ wszędzie. No, ale mniejsza z tym, dyskusja nad tym co jest lepsze tramwaj czy autobus była już tyle razy wałkowana, że żadne argumenty nikogo na żadną stronę nie przekonają. Głównie chodzi o to, że godzina 23, a szczególnie w weekendy to nie jest żadna godzina nocna. To jest pora gdy ludzie wracają z kin, teatrów, wieczornych eskapad, albo właśnie wychodzą na nocne eskapady. Miasto, które aspiruje do bycia stolicą kulturalną nie może o 23 gasić światła i zwijać asfaltu. Wielu miastach europejskich, szczególnie w weekendy, komunikacja zbiorowa wydłuża czas normalnej pracy, nawet w Warszawie metro w weekendy jeździ do 3 zamiast do 23:30. Wystarczy popatrzeć w okolicy rynku ile osób o 23 czeka na przystankach. MPK zdaje się nie zauważać, że o 23, północy czy nawet 1 liczba pasażerów jest znacznie większa niż o 4 czy 5 rano. Dlaczego więc częstotliwość kursów o 23 i o 5 jest taka sama.

  • ~sąsiad 2011-10-28
    11:10:28

    1 0

    Zwiększanie przewozów autobusami, które generują straty (stawki za wozokm nie były aktualizowane od miesięcy a paliwo zdrożało o kilkadziesiąt %) jednocześnie zmniejszając przewozy na tramwajach przynoszących dochody jest faktycznie działaniem mającym poprawić finanse MPK. Takie coś mógł wymyślić jedynie prezes o ksywie "likwidator".

  • ~havranek 2011-10-28
    11:12:34

    1 0

    @Rafał Pietrzak Akurat hałas (a ściślej natężenie dźwięku) to wielkość jak najbardziej mierzalna i porównywalna. Szczerze mówiąc nigdy nie spotkałem się z jakimikolwiek wiarygodnymi badaniami, które potwierdzałby (lub obalałyby) tezę, że tramwaj jest głośniejszy od autobusu. Bardziej jest to na zasadzie "mi się wydaje" niż rzeczowych badań naukowych.

  • ~jn 2011-10-28
    11:20:09

    0 0

    Nie zgodzę się z tym, że zlikwidowano tylko kursy pokrywające się. Z Eureki w kierunku akademików na Wittigowie od godziny 4:03 do 5:26 nie jedzie nic. To 1:23h przerwy, a przecież przez Kołłątaja kursują aż dwie linie nocne w tym kierunku. Poza tym, np. ostatnia 10 w kierunku Leśnicy zawsze wiozła bardzo dużo pasażerów, w drodze powrotnej na odcinku DH Astra - Pl. Grunwaldzki, zawsze jeździło dużo osób. Skoro autobusy są lepszą ofertą, to dlaczego większość pasażerów wybierała właśnie tramwaj? Może lepiej by było zlikwidować autobusowe kursy pokrywające się z tramwajowymi. W tej chwili tramwaje mniej hałasują od autobusów. Autobusy charczą przy ruszaniu, a moje mieszkanie znajduje się niedaleko przystanku, to wiem. Uważam, że tramwaje powinny kursować całą dobę, a autobusy powinny tylko dowozić do pętli.

  • ~ 2011-10-28
    11:52:51

    0 0

    @havranek: no tak, ludziom się tylko wydaje, że metalowe koło wali bardziej o metalowe tory niż opona o asfalt...

  • ~havranek 2011-10-28
    12:24:44

    1 0

    @Rafał Pietrzak No ale tak konkretnie to ile dB generuje jedno i drugie? Czy ktoś jest w stanie podać wartości? Poza tym nie metalowe koło o szynę, czy opona o asfalt (lub bruk) tylko cały tramwaj i cały autobus, czynników tworzących hałas jest trochę więcej niż tylko koła i podłoże.

  • ~daw 2011-10-28
    12:26:39

    0 0

    skoro tramwaje są tańsze od autobusów, to dlaczego miasto płaci więcej za kilometr przejechany tramwajem?

  • ~Bocian 2011-10-28
    13:45:42

    1 0

    W tramwaju generatorem hałasu jest tylko koło toczące się po szynie i wcale nie jest to takie głośne przy odpowiednim utrzymaniu szyny. Autobus posiada wentylator chłodnicy, piszczące hamulce (większość piszczy naprawdę głośno), wybite zawieszenie i często dość głośny układ wydechowy. Naprawdę to wszystko potrafi stworzyć niezły jazgot w ciasno zabudowanym osiedlu gdzie taki dźwięk potrafi się nieść daleko. Do tego dochodzi jeszcze fakt że w nocy raczej nie jeżdżą autobusy pierwszej młodości więc np. jakieś piszczące paski to dodatkowa atrakcja nocy...

  • ~set 2011-10-28
    17:12:55

    0 0

    Pojazd PLUS kosztuje 8 mln autobus Citaro 1 mln zostaje 7 mln na paliwo . Te 7 mln to jakieś 1,5 mln litrów to ilość paliwa którą zuzywa 5 autobusów w ciagu całego okresu eksploatacji. Tramwaje to przeżytek. Gdyby autobusy jeździły po wydzielonych pasach byłoby szybciej, wygodniej, ciszej. Utrzymanie torowisk też kosztuje. A wypadanie z szyn, a brak prądu, a hałas?

  • ~havranek 2011-10-28
    17:55:17

    1 0

    @set Zestaw argumentów jak w radiu z Torunia. Ja nawet nie zamierzam z Tobą podejmować polemiki, bo wiem, że żadne argumenty do Ciebie nie przemówią. Wiadomo, że z wyznawcami jakichkolwiek ideologii rzeczowa dyskusja nie ma sensu.

  • ~elgreco 2011-10-28
    18:00:45

    1 0

    @set: Słabo liczysz. W tramwaju plus miesczą się 250 osób. Nie podałeś o który Citaro ci chodzi ale powiedzmy przegubowy ktory ma ok. 150 miejsc. Czyli Skoda ma 1,6 razy więcej miejsc. Okres eskploatacji tramwaju jest około 2,5 razy dłuższy od autobusu. Czyli Musisz kupić 4 Citaro aby zastąpić jedną Skode.

    Według twoich danych te 4 Citaro zużyłyby paliwo za 5,6 mln złotych. Czyli koszt zakupu autobusów + paliwo to prawie 10 mln zł. Tramaj też potrzebuje paliwa (prądu) ale znacznie mniej niż te autobusy (może za 1-2 mln zł). Ale na tym się nie kończy, bo eksploatacja to nie tylko koszt paliwa. Na autobus trzeba mieć więcej kierowców, reperatury są częstsze i droższe.


    Oprócz tego są tańsze tramwaje od Skody, ale to inna bajka.

  • ~# 2011-10-29
    01:18:53

    1 0

    Przebudowy wymagają po prostu całe rozkłady i to gruntownej.
    1) o szóstej rano gdzieś zasuwa wóz za wozem, a o ósmej, jak tłumy studentów walą na uczelnie, autobusy uciekają już do zajezdni,
    2) w piątkowe i sobotnie noce komunikacja niewystarczająca - za to w ciągu tygodnia po nocy snują się pustawe wozy,
    3) szczyt popołudniowy dostosowany co najwyżej do potrzeb urzędników, studenci - szczególnie w piątki - jeżdżą poupychani jak szproty, co oczywiście nie pozostaje bez śladu na skrajnie przeładowanym taborze.
    Można by tak wymieniać dalej, tylko po co? I tak nikogo decyzyjnego w tym mieście to nie obchodzi. Wprowadzono podobno jakiś czas tematu wspaniały, nowoczesny i oczywiście jak to na Wrocław przystało najnowocześniejszy bilet elektroniczny. I po co? Czy jakiekolwiek dane z niego zostały wykorzystane? Pewnie nie, bo po pierwsze i tak się ich nie przetwarza, po drugie - nie ma komu ich przeanalizować. Ale. Jest dobrze! Hej Śląsk, to przecież w urzędzie najważniejsze!

  • ~PoetaProzaik 2011-11-03
    16:41:13

    0 0

    ..no cóż w końcu i nareszcie coś napisał ktoś, o tym, że Wrocław jest bankrutem - oby nam aura sprzyjała i buty mocnymi były ...bo będziemy zapier......ć o własnych siłach...LOL Cudkiewicz i jego CudkoFachowcy zadbali już o to !!!!...:DD

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.