Wiadomości

Bilet Nasz Wrocław Kolej na razie nie wchodzi do oferty

2021-05-20, Autor: bas

Rada Miejska Wrocławia nie przyjęła na razie uchwały o bilecie Nasz Wrocław Kolej. Propozycja została przesunięta do drugiego czytania w radzie, co oznacza odsunięcie decyzji w czasie. Nowa propozycja prezydenta Jacka Sutryka miała być rekompensatą dla likwidacji możliwości korzystania z kolei na bilecie MPK.

Reklama

Wrocławski magistrat z inicjatywą utworzenia biletu Nasz Wrocław Kolej wyszedł po tym, jak wyszedł na jaw konflikt pomiędzy miastem i przewoźnikami kolejowymi. Według nowej propozycji osoby, które wykupiłby okresowy bilet na jazdę pociągami po Wrocławiu, miałby mieć możliwość dokupienia miesięcznej karty UrbanCard za 18 zł. Zdaniem urzędników to miałoby zrekompensować mieszkańcom stratę wynikającą z likwidacji dotychczasowego rozwiązania umożliwiającego korzystanie z kolei w graniach miasta.

Paweł Karpiński z Forum Jacka Sutryka podtrzymał dotychczasową narrację magistratu o tym, że kwoty, których domagają się przewoźnicy, są zbyt duże. Przekonywał też, że w przypadku przyjęcia tej propozycji miasto miałoby dokładać do każdego przejazdu dwa razy tyle, ile trzeba by było zapłacić za bilet kolejowy w kasie. Członek klubu prezydenta ma jednak nadzieję na to, że w końcu dojdzie do porozumienia i umowy zostaną przedłużone. – Rozmowy trwają, one się nie kończą i mam nadzieję, że doprowadzą one do dobrego finału w lipcu – zadeklarował

Michał Kurczewski z PiS przyznał, że nie rozumie skąd wziął się konflikt pomiędzy miastem, a kolejarzami. Przekonywał, że w jego opinii faktycznym powodem konfliktu nie są ani pieniądze, anie sposób liczenia pasażerów. Tłumaczył też, że gdyby Wrocław miał się rozliczać z kolejarzami na zasadach podobnych, jak ma to miejsce w Warszawie, to miasto powinno płacić przewoźnikom ok. 40 mln zł.

Radni PiS ostro skrytykowali też pomysł utworzenia nowego biletu kolejowego. – To, co pan prezydent proponuje, to jest imitacja dobrze działającego rozwiązania we Wrocławiu. Ta propozycja to proteza zaprezentowana dla przykrycia błędów negocjacyjnych – dodawał Robert Grzechnik, który dodał, że w przypadku budowania kolei miejskiej nie ma miejsca na urażoną dumę.

ZOBACZ TEŻ: Bilet Nasz Wrocław Kolej. Aktywiści policzyli, że pasażer straci 1,3 tys. zł rocznie

Piotr Uhle z Nowoczesnej podkreślał, że chodzi o przedłużenie umowy na dotychczasowych zasadach, co do których wcześniej miasto nie miało żadnych zastrzeżeń. – Nastąpiła wtedy jakaś niegospodarność? Czy chodzi o coś innego? Mieszkańcy zasługują na szczere odpowiedzi – dopytywał szef klubu Nowoczesnej i przypominał, że gdy jego partia szła do wyborów wspólnie z Jackiem Sutrykiem, to jednym z elementów ich wspólnego programu był rozwój kolei, jako elementu komunikacji miejskiej. Uhle mówił też, że propozycja nowego biletu kolejowego nie została skonsultowana ze społeczną radą czy samymi mieszkańcami. – Zamiast dialogu z partnerami, mieszkańcami, otrzymujemy w rzeczywistości przekazy dnia – tłumaczył i dodał, że przyjęcie uchwały zaproponowanej przez prezydenta byłoby okazaniem kapitulacji dotychczasowych planów związanych z rozwojem komunikacji zbiorowej w mieście.

Strony miejskiej, w imieniu prezydenta broniła Paulina Tyniec-Piszcz, dyrektor Wydziału Transportu UM Wrocławia. – Wrocław chciał stworzyć bardzo uczciwy i dobry sposób rozliczania się z umów zawartych z przewoźnikami – przekonywała i tłumaczyła, że do tej pory miasto wraz ze wzrostem liczby pasażerów ponosiło coraz większe wydatki. – Dalej byśmy to robili, ale na uczciwych zasadach – deklarowała i przekonywała, że rozliczenia muszą być oparte o konkretny, zdroworozsądkowy i uczciwy system, a nie dotychczasowy ryczałt.

Przesunięcie do drugiego czytania oznacza, że głosowanie nad uchwałą odbędzie się najprędzej na kolejnej sesji.

Czy cofnięcie możliwości korzystania z pociągów na podstawie biletu MPK oznacza koniec kolei miejskiej we Wrocławiu?




Oddanych głosów: 2807

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.