Wiadomości

Budowa tramwaju na Nowy Dwór powoduje duże korki. Nie ma na to rady? [ZDJĘCIA]

2019-11-19, Autor: Marta Gołębiowska

Mieszkańcy mają dość korków, tworzących się w dni robocze, w godzinach popołudniowych, między Nowym Dworem i placem Orląt Lwowskich. Są one spowodowane budową trasy autobusowo-tramwajowej na Nowy Dwór i związanymi z nią objazdami.

Reklama

Od 9 listopada w zachodniej części miasta mamy sytuację patową. Z powodu rozpoczęcia kolejnego etapu budowy TAT, czyli trasy autobusowo-tramwajowej na Nowy Dwór, w ramach którego powstanie nowy wiadukt nad ulicą Smolecką, od poniedziałku do piątku, między centrum miasta i osiedlem, które dzięki inwestycji zostanie z nim lepiej skomunikowane, tworzą się ogromne zatory.

Na ulicach Robotniczej, Śrubowej i Strzegomskiej w popołudniowym korku można zobaczyć po kilkanaście autobusów, niemal jeden po drugim. Na domiar złego przedłuża się remont pętli tramwajowej WPP (Wrocławski Park Przemysłowy), przez co nie dojeżdża tam linia 23, która do tej pory była alternatywą dla autobusów. Pasażerowie tracą cierpliwość i część z nich wybiera spacer. Problem dotyczy również kierowców. 

- Jesteśmy wściekli, miasto nie reaguje, a zabrano nam tramwaj, na który zawsze można było pójść, gdy okolica się korkowała. Remont pętli można było zrobić latem, a nie teraz. Najgorsze, że chodniki są zastawione samochodami, nie ma jak bezpiecznie dojść do Legnickiej. Policja powinna kierować ruchem na rogu Śrubowej, tam są najgorsze korki, bo auta blokują skręcające autobusy przegubowe - mówi Adam, wrocławianin, który kursuje tą trasą z pracy do domu. 

Można powiedzieć, że sytuacja ta była do przewidzenia. Trudno oczekiwać, by tak duża inwestycja jak budowa tramwaju na Nowy Dwór nie spowodowała utrudnień w ruchu. Pole manewru dla modyfilkacji tras objazdów dla autobusów jest znikome. Jedynym rozwiązaniem wydaje się być na ten moment kierowanie ruchem przez policję. Przekazaliśmy prośby mieszkańców o pomoc policjantów w rozładowywaniu ruchu na zakorkowanej trasie i czekamy na odpowiedź Komedy Miejskiej Policji we Wrocławiu. 

Magistrat rozważa, jak zaradzić sytuacji, choć urzędnicy podkreślają, że problem nasila się w konkretnych sytuacjach, np. do długim weekendzie czy też niekorzystnej pogodzie. 

- Po długim weekendzie, 12 i 13 listopada, w rejonie Robotniczej i Strzegomskiej, tworzyły się bardzo duże zatory, ale 14 listopada nie było tam większych utrudnień w ruchu. Dodatkowo w pierwszych dwóch dniach nowej dla mieszkańców organizacji ruchu towarzyszyły także duże opady deszczu i obserwowany przez nas wzmożony ruch pociągów, a na tej trasie jest przejazd kolejowy.  Analizujemy te wszystkie czynniki i szukamy jak najlepszych rozwiązań, żeby ułatwić kierowcom i pasażerom przejazd tym odcinkiem - mówi Anna Bytońska z urzędu miasta.

W urzędzie organizowane są spotkania, których tematem są sposoby rozwiązania tego problemu. Ten etap budowy tramwaju na Nowy Dwór ma potrwać aż 10 miesięcy.

 

Oceń publikację: + 1 + 38 - 1 - 14

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.