Wiadomości

Ceny mieszkań we Wrocławiu spadają, choć wciąż sa najwyższe w Polsce po Warszawie i...

2015-02-25, Autor: jg
Zgodnie z oczekiwaniami, początek roku przyniósł delikatną obniżkę cen mieszkań. Przez ostatni miesiąc stawki transakcyjne w największych miastach spadły średnio o prawie 1 proc., najbardziej w Katowicach i Toruniu. W stolicy Dolnego Śląska spadek osiągnął niecało pół procenta.

Reklama

W skali roku najbardziej znacząco ceny zmieniły się w Bydgoszczy (wzrost o 5,5 proc.) i Lublinie (spadek o 4,6 proc.). Na pięciu najwyższych rynkach (Gdańsk, Kraków, Poznań, Warszawa i Wrocław) w ciągu ostatnich 12 mies. doszło do obniżki cen w zakresie 1-2 proc.

 

Z kolei przez ostatni miesiąc, z szesnastu badanych w ramach obliczania Indeksu rynków, ceny obniżyły się na jedenastu a wzrosły tylko na pięciu. 4-proc. obniżki zanotowaliśmy w Katowicach i Toruniu, z kolei w Bydgoszczy, Gdańsku i Szczecinie spadek przekroczył 2 proc.

 

Do najbardziej znaczącego wzrostu (o 3,1 proc.) doszło w Krakowie, gdzie przeciętna cena transakcyjna metra kwadratowego mieszkania wynosi 6265 zł.

 

 

Kraków jest drugim w Polsce (po Warszawie – średnio 7096 zł za mkw. mieszkania) najdroższym z dużych miast Polski. Ceny w stolicy Małopolski są przeciętnie o prawie tysiąc złotych wyższe niż we Wrocławiu i Poznaniu, gdzie średnie stawki wynoszą odpowiednio 5330 zł i 5282 zł za mkw. Piątym najdroższym miastem jest Gdańsk, gdzie przeciętna cena wynosi 4984 zł za mkw. Spośród dużych miast najniższe ceny mieszkań niezmiennie są w Łodzi. Wg aktualnych danych za metr kwadratowy mieszkania trzeba tam przeciętnie zapłacić 3514 zł, czyli mniej niż 50 proc. tego, co w Warszawie.

 

Zgodnie z oczekiwaniami, zmiana zasad udzielania kredytów mieszkaniowych spowodowała małą korektę cen – początek roku był okresem obniżek stawek na większości rynków (w tym na wszystkich najbardziej znaczących). Podniesienie obowiązkowego wkładu własnego z 5 do 10 proc. nie pozostaje bez wpływu na kupujących mieszkania, ale spodziewamy się, że okres spadków cen trwać będzie krótko i będzie mieć charakter korekty, a nie stałego trendu.

 

Bo mimo obniżki popytu ze strony osób korzystających z kredytu hipotecznego, na rynku nadal pozostaje spora grupa klientów, którzy mieszkania kupują za gotówkę bądź wspierających się finansowaniem bankowym w niewielkim zakresie. Zatem wpływ zmiany poziomu minimalnego wkładu własnego na ceny w skali kraju powinien być krótkotrwały. W dłuższym okresie oczekujemy dalszej stabilizacji cen z możliwymi niewielkimi wzrostami.

 

Trzeba jednak pamiętać, że w poszczególnych ośrodkach miejskich na ceny nieruchomości wpływają inne czynniki niż na rynek ogólnokrajowy. W grę wchodzą m.in. specyfika danego rynku oraz działanie programu Mieszkanie dla Młodych. W miastach, gdzie program jest łatwo dostępny może on prowadzić on do wzrostu cen na rynku pierwotnym, z kolei tam gdzie o mieszkania w MdM jest trudno, można liczyć na obniżki cen u deweloperów. Od lipca w życie mają wejść zmiany w MdM, który będzie jeszcze bardziej wspierał rodziny wielodzietne, oferując im nawet 30-proc. dopłatę.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.