Co z Teatrem Pantomimy?

Wrocławski Teatr Pantomimy jest znany na całym świecie. Dzięki znakomitym widowiskom Henryka Tomaszewskiego oraz tym reżyserowanym przez Tadeusza Kantora i Józefa Szajnę objechał cały świat.

Po śmierci swojego twórcy teatrem krótko zarządzała Elżbieta Czerczak. Następnie dyrektorem został znakomity mim Tomaszewskiego, scenarzysta i reżyser – Aleksander Sobiszewski. Kierował on zespołem wykształconym przez Tomaszewskiego i przygotował kilka premier, które jednak nie przyniosły teatrowi większego rozgłosu. W międzyczasie teatr borykał się również z problemami finansowymi.

Do konkursu na dyrektora ogłoszonego przez zarząd województwa zgłosiły się zaledwie trzy osoby: Marek Oleksy – gwiazda teatru Tomaszewskiego, Józef Markocki – szef wrocławskiego Teatru Formy, który przez lata grał w teatrze i Waldemar Staszewski – tancerz, choreograf, niegdyś szef baletu w Operetce Wrocławskiej.

W przypadku Waldemara Staszewskiego zabrakło minimum trzyletniego doświadczenia w samodzielnym zarządzaniu instytucją kultury, a pozostałe kandydatury nie zadowoliły komisji. Jak tłumaczy Jacek Gawroński, dyrektor wydziału kultury urzędu marszałkowskiego – To nie były długoletnie wizje artystyczne zapewniające miejscu o wielkiej tradycji interesujący ciąg dalszy. A szukaliśmy wizjonera, który będzie rozwijał pantomimę w nowoczesnych kierunkach, szukał nowej formuły. W żadnym wypadku naśladowcy Henryka Tomaszewskiego – powiedział Gazecie Wyborczej.

Kolejna próba powołania nowego dyrektora zostanie podjęta w sierpniu. Na razie obowiązki dyrektora pełni szef administracyjny Janusz Doniec. Plan premier na nowy sezon nie istnieje.