Wiadomości

Dalajlama znów nas odwiedzi. Przywódca Tybetu przyjął zaproszenie Rafała Dutkiewicza

2013-08-30, Autor: tm
W czwartek prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz wyleciał w kilkudniową podróż do Indii. Najważniejszym punktem wizyty było spotkanie z duchowym przywódcą Tybetu. W jego trakcie Dutkiewicz zaprosił Tenzina Gjaco do przyjazdu do stolicy Dolnego Śląska w 2016 roku. Dalajlama zaproszenie przyjął.

Reklama

W czwartek 29 sierpnia Rafał Dutkiewicz wyleciał do Indii: najpierw do stolicy tego państwa - Delhi, skąd w piątek poleciał do miasta Dharamshala na północy kraju, gdzie spotkał się z Dalajlamą.

 

W trakcie audiencji u duchowego przywódcy Tybetu prezydent zaprosił Dalajlamę do przyjazdu do Wrocławia w trakcie obchodów Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 roku. Tenzin Gjaco zaproszenie przyjął.

 

- Ujęły mnie słowa jego świątobliwości Dalajlamy, który powiedział mi, że jeżeli jest się w przyjaźni – a on czuje się zaprzyjaźniony ze mną i Wrocławiem, to takie zaproszenie traktuje się jak polecenie – mówi Rafał Dutkiewicz.

 

 

Prezydent przekazał także Dalajlamie prezenty: logo Europejskiej Stolicy Kultury nadrukowane na flagę Wrocławia oraz dwa fotoalbumy z jego poprzednich wizyt we Wrocławiu.

 

W programie podróży Rafała Dutkiewicza do Indii znalazła się też m.in. wizyta w tybetańskiej szkole i spotkanie z przewodniczącym tybetańskiego parlamentu na uchodźstwie.

 

- Wizyta ma charakter oficjalny. Prezydent Wrocławia poleciał na zaproszenie Dalajlamy – wyjaśnia Arkadiusz Filipowski, rzecznik prasowy magistratu.

 

Urzędnicy dodają, że spotkanie prezydenta z Dalajlamą jest rewizytą, wymaganą protokołem dyplomatycznym. Dalajlama gościł naszym mieście dwa razy: w 2008 roku, gdy odebrał tytuł Honorowego Obywatela Wrocławia i dwa lata później, podczas swojej jesiennej wizyty w Europie.

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~JasnePełne 2013-09-04
    11:34:37

    0 0

    Oj, oby tylko nasze Słońce Wrocławia nie zamarzyło sobie osobiście zaprosić mistrza Yody. Lot na planetę Dagobah może być bardzo wyczerpujący.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.