Wiadomości
Daniel Chojnacki zginął pod lawiną. Przyjaciele chcą pomóc jego rodzinie
Ta śmierć wstrząsnęła Wrocławiem i Dolnym Śląskiem. W Alpach zginął pod lawiną Daniel Chojnacki, wieloletni wrocławski oficer rowerowy, a przy tym ratownik górski i szef Grupy Karkonoskiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Miał zaledwie 41 lat. Zostawił żonę i pięcioro dzieci. Jego przyjaciele chcą pomóc rodzinie. Trwa internetowa zbiórka.
- Założyliśmy tę zbiórkę, żeby pomóc Kasi, żonie Danka, przed którą stoi olbrzymie wyzwanie - samotnie wychować Tytusa, Różę, Kalinę, Hanię i Olka. Chcemy, żeby w tej trudnej drodze, która ją teraz czeka miała zapewnione bezpieczeństwo finansowe - piszą w serwisie Pomagam.pl przyjaciele Daniela Chojnackiego.
- Daniel Chojnacki był społecznikiem. Wspaniały, empatyczny, nie bał się żadnych wyzwań. Przez lata pracował we Wrocławiu jako oficer rowerowy. W urzędzie miejskim stanął na czele kilkuosobowej sekcji zajmującej się m.in. rozwijaniem infrastruktury rowerowej. Stworzył prawdziwą rowerową rewolucję. Dzięki Danielowi Chojnackiemu powstały bowiem dziesiątki kilometrów ścieżek, dróg rowerowych, stojaków rowerowych. Sprawił, że Wrocław stał się miastem przyjaznym cyklistom. Ponadto wraz z Kasią opracowywał koncepcję setek kilometrów dróg rowerowych dla miast w całej Polsce. Jeśli jeździcie rowerami, na pewno korzystaliście z “jego” ścieżki - czytamy w opisie zbiórki.
JAK POMÓC? KLIKNIJ I ZOBACZ ZBIÓRKĘ
- Po latach pracy we Wrocławiu przeprowadził się do rodzinnej Jeleniej Góry. Chciał więcej czasu poświęcić żonie i dzieciom. Zajął się również pomocą drugiemu człowiekowi. Był ratownikiem górskim, oddany nam wszystkim, którym w Karkonoszach potrzebna była pomoc - opowiadają przyjaciele Daniela Chojnackiego. - Daniel pasjonował się górami. Już w dzieciństwie jako przykładny harcerz przemierzał szlaki, zdobywał szczyty, przeskakiwał górskie strumienie. Fascynowała go wspinaczka, wspinaczka wysokogórska, bieganie, narciarstwo. Podchodził do tego zawsze bardzo odważnie ale też analitycznie. Cały czas rozwijał wiedzę, dbał o siebie i innych. Zorganizował i uczestniczył w niezliczonych górskich szkoleniach GOPR. Był człowiekiem gór.
Daniel Chojnacki nie żyje - przeczytaj więcej [LINK]
Zebrane pieniądze mają zostać przeznaczone m.in. na pomoc prawną i psychologiczną dla rodziny. Ale też na zbudowanie poczucia bezpieczeństwa finansowego w trudnych chwilach, w których każdy moment należy poświęcić dzieciom, nie martwiąc się o finanse. - Chcielibyśmy, żeby takie bezpieczeństwo Kasia czuła jak najdłużej - mówią organizatorzy pomocy. Dotąd na Pomagam.pl udało się zebrać blisko 100 tysięcy złotych.
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Autobus nie zatrzymuje się na przystanku. "Kierowca boi się, że dostanie mandat"
25335 -
Ta wrocławska ulica słynie z ganków. Wybudował je XIX-wieczny deweloper
14521 -
Nieoczywiste miejsca na wycieczkę na Dolnym Śląsku. To pomysł na majówkę?
12964 -
Burza, ulewa, wichura i grad. Taka prognoza dla Wrocławia
11922 -
Najstarsza kawiarnia we Wrocławiu. Tu każde krzesło pamięta niejedną fascynującą postać
7701
Najczęściej komentowane
-
Sondaż: Izabela Bodnar wygrywa wybory prezydenta Wrocławia
7 -
Wrocław wybiera: stare układy bez szans na resocjalizację lub jedna poślubiona afera
3 -
Dutkiewicz: Ludzie Dutkiewicza powinni odejść. Sutryk jest pierwszy na tej liście
3 -
Sutryk ogłosił, że zrezygnował z rad nadzorczych. Nie dodał, że musiał to zrobić
2 -
Sutryk czy Bodnar? Tusk: "We Wrocławiu są sami kandydaci Platformy"
2
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert