Wiadomości

Dlaczego Kozanów nie ma wału

2010-05-24, Autor: bk
13 lat temu Kozanów zalało od strony Ślęzy. Podobnie jak teraz. Wszyscy na osiedlu zadają pytanie: dlaczego go jeszcze nie ma. Rafał Dutkiewicz odpowiada: to wina złego prawa.

Reklama

Najpierw dane techniczne. U podstawy ma mieć 30 metrów szerokości, w koronie 4 metry, długość 1 tys. 30 metrów i wysokość 3 metry. Jest już jego projekt, są gotowe środki (10 mln zł) i tylko budowa nie może się rozpocząć. Wał na Kozanowie, od strony Ślęzy mógłby obronić to osiedle. Gdyby był gotowy.

Dlaczego go jeszcze nie ma?
- Gdyby była specustawa taka jak w przypadku dróg czy obiektów na Euro, pozwalająca na rozpoczęcie budowy wału, a dopiero potem sądowne dochodzenie wysokości odszkodowania ten wał by już stał – mówi Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia.
- W przypadku tego wału były dwa problemy. Spór z działkowcami rozstrzygnął dopiero Trybunał Konsytucyjny. Spór w właścicielem części gruntu, na których wał miałby stanąć, jeszcze nie – dodaje.

Kiedy może się pojawić ten wał?
- Jeśli, a głęboko w to wierzę, pojawi się specustawa to w ciągu roku, półtora wał stanie – mówi Rafał Dutkiewicz. - Jednak jeśli jej nie będzie, to spory prawne mogą potrwać kolejne trzy lata – dodaje.

Przekonuje was taka argumentacja?
Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (7):
  • ~ 2010-05-24
    16:30:47

    0 0

    No cóż, myślę że kiedy woda opadnie, należałoby podziękować działkowcom za ich opór...

  • ~ 2010-05-24
    16:44:49

    0 0

    Tak, przekonuje nas ta argumentacja, bo działkowcy już nie raz pokazali, że miasto to nie miejsce na inwestycje tylko pomidory.

  • ~ 2010-05-24
    17:32:55

    0 0

    10 mln zł na obronę polderu. Może miasto wyda te pieniądze na inwestycje mieszkaniowe, żeby ludzie nie musieli mieszkać w polderach, ani 5 metrów od obwodnicy autostradowej puszczonej przez środek miasta.

  • ~ 2010-05-24
    17:54:09

    1 1

    co komentarz to 'polder'... zamiast powtarzać na około nowo poznane słówko lepiej przedstawcie jakieś pomysły jak tego typu problemy rozwiązywać. zamiast 'jechać' po działkowcach może warto zastanowić się co miasto robi dla starszych ludzi, których nie stać jak naszych zachodnich sąsiadów na wycieczki po świecie po przejściu na emeryturę, a ich jedyną odskocznią i miejscem, gdzie czują sie potrzebni są ogródki działkowe. zgadzam się, że w takich miejscach sprawy powinno załatwiać się kategorycznie i upór jednej osoby nie powinien stwarzać zagrożenia dla tys. ludzi, ale może warto zapytać też władz jaką alternatywę mają dla naszych emerytów??? bo poki co to zanosi się na spychanie tych ludzi coraz bardziej na margines (nie tylko miasta)...

  • ~ 2010-05-24
    18:48:17

    0 0

    ten który " blokował" to nie działkowiec a właściciel gruntu! Działkowcy chcą budowy wału, ponieważ są mieszkańcami Kozanowa. To UM coś kombinuje, myśleli, że sprzedadzą teren zalewowy pod budowę domków, tak jak titanica a tu powódź i plany poszły w dym. Jezeli jest to sprawa dotycząca ogółu, to nigdy żaden działkowiec nie zablokuje, ponieważ nie ma takiej mocy prawnej. Tak już na koniec, to najpierw należy dokładnie wiedzieć o co chodzi z tymi gruntami a nie wydawać głupie opinie.

  • ~ 2010-05-24
    22:46:45

    0 0

    Równie dobrze można sobie zadać pytanie dlaczego na księżycu nie ma życia... brak słów

  • ~ 2010-05-25
    00:42:07

    0 0

    Bo na księżycu nie wyznaczono jeszcze miejsc zalewowych, gdzie wrocławianie zaczną budowę wspaniałych osiedli.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.