Dutkiewicz popiera protest osób niepełnosprawnych. Chce utworzyć „okrągły stół”

Bartłomiej Skrzyński, rzecznik prezydenta Wrocławia ds. Osób Niepełnosprawnych wygłosił w czwartek przed wejściem do Urzędu Miejskiego stanowisko Rafała Dutkiewicza dotyczące protestu rodziców, opiekunów i osób z niepełnosprawnościami w Sejmie RP.

– Minęło 37 dni protestu rodziców i osób z niepełnosprawnościami. Chcę wyrazić zaniepokojenie, troskę i smutek dotyczący postawy rządzących wobec tego protestu. Od wielu lat tutaj, we Wrocławiu podchodzimy z dużą wrażliwością i wyczuciem do potrzeb osób z różnego rodzaju niepełno sprawnościami – mówi Dutkiewicz, który nie ma wątpliwości, że nastąpił moment, w którym trzeba mieć odwagę, aby rozmawiać otwarcie o życiu osób z niepełnosprawnościami w Polsce. – Rozwiązania proponowane do tej pory protestującym – a więc między innymi „danina” bogatych na rzecz niepełnosprawnych, ale też niekiedy „sekowanie” protestujących skandalicznymi słowami, dalekie są od ducha dialogu i chęci osiągnięcia kompromisu – twierdzi prezydent Wrocławia.

– Proponuję, za pośrednictwem mojego pełnomocnika, osoby niezwykle doświadczonej i zasłużonej w materii usuwania barier towarzyszących życiu osób niepełnosprawnych, powołanie w sejmie „okrągłego stołu”, który pracowałby nad przygotowaniem właściwej reakcji i postawy państwa polskiego. Potrzebujemy okrągłego stołu z udziałem Krajowej Rady Konsultacyjnej ds. Osób Niepełnosprawnych, przedstawicieli innych środowisk osób z niepełnosprawnościami, ale przede wszystkim – Osób Protestujących w Sejmie – mówi Dutkiewicz. Jego zdaniem gmach Parlamentu RP powinien być miejscem obywatelskim – wspierającym obywateli realnie. – Apel i obecna postawa ludzi walczących o godność najsłabszej grupy społecznej – ludzi z niepełnosprawnościami, a także nasza reakcja na ten apel jest dla nas wszystkich sprawdzianem z człowieczeństwa. Mam nadzieję, że zdamy ten egzamin na ocenę bardzo dobrą – dodał Dutkiewicz.

– To dla nas, osób z niepełnosprawnościami, niezwykle istotne, że tak ważna osoba jednoczy się z nami i osobami, które protestują w Sejmie – mówi Bartłomiej Skrzyński. – To protest w imię osób, które potrzebują wsparcia w wysokości 500 złotych miesięcznie. To osoby, które ukończyły 18 lat i nie są zdolne do samodzielnej egzystencji. Wiem to po sobie – jedna godzina mojej rehabilitacji to koszt 120 złotych. Zatem 500 złotych nie jest fanaberią. Wszyscy powinni się z nami zjednoczyć. Mamy prawo do tego, żeby dobrze wyglądać, ale nie potrzebujemy litości, co wyraźnie zaakcentował prezydent Wrocławia – dodał Skrzyński.