Na sygnale

Gdyby nie wrocławska drogówka, kierowca autobusu mógłby umrzeć na zawał

2016-11-23, Autor: bas

Policjanci z wydziału ruchu drogowego patrolując ulice zainteresowali się autobusem MPK stojącym na jednym z wrocławskich przystanków. Okazało się, że wewnątrz pojazdu znajduje się mężczyzna, który właśnie przeszedł zawał serca. Dzięki szybkiej reakcji i uporowi mundurowych mężczyznę udało się uratować.

Reklama

Policjantów drogówki podczas wtorkowego patrolu zaniepokoił stojący na przystanku autobus miejski z włączonymi światłami awaryjnymi.

- Mundurowi postanowili zainteresować się całą sytuacją i sprawdzić, co się stało. Kiedy policjanci podeszli do pojazdu zauważyli przy nim kierowcę. Mężczyzna w rozmowie przyznał, że źle się poczuł i chce się tylko przewietrzyć – opowiada st. asp. Wojciech Jabłoński z wrocławskiej komendy wojewódzkiej.

Policjanci mimo iż, kierowca zapewniał, że nie potrzebuje interwencji lekarza wezwali na miejsce karetkę pogotowia. - Okazało się, że reakcja policjantów prawdopodobnie uratowała mężczyznę, gdyż lekarz stwierdził u niego zawał – dodaje starszy aspirant.

Po przeprowadzeniu badaniu kierowca został przewieziony do szpitala i poddany zabiegowi ratującemu życie.

Oceń publikację: + 1 + 4 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.