Wiadomości

Gigantyczne korki na autostradzie pod Wrocławiem. Podpowiadamy, jak je ominąć

2014-08-02, Autor: Tomek Matejuk
Od dwóch tygodni, w szczególności w weekendy, na podwrocławskim odcinku A4 tworzą się potężne, sięgające nawet kilkunastu kilometrów korki. Drogowcy zapewniają, że będą reagować na tworzące się zatory i ułatwiać kierowcom przejazd przez punktu poboru opłat. Tymczasem nasz czytelnik proponuje trasę objazdu, pozwalającą ominąć zakorkowany fragment autostrady.

Reklama

Przypomnijmy, w połowie lipca ruszył remont 13-kilometrowego odcinka autostrady A4 - od węzła w Bielanach Wrocławskich do węzła Krajków - na jezdni w kierunku Opola.

 

W tym samym czasie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wprowadziła ułatwienia dla posiadaczy urządzeń viaAUTO - w punkcie poboru opłat w Karwianach za Bielanami Wrocławskimi zostały wydzielone specjalne pasy, na których można wnosić opłaty za przejazd wyłącznie elektronicznie.

 

Efekt jest taki, że od dwóch tygodni, a w szczególności w weekendy, na autostradzie pod Wrocławiem tworzą się gigantyczne, kilkunastokilometrowe korki, w których kierowcy tracą mnóstwo czasu.

 

Co prawda w piątek 1 sierpnia drogowcy zapowiedzieli, że będą reagować i w razie potrzeby wprowadzać zmiany na autostradowych punktach poboru opłat na A4 (Żernica i Karwiany), ale na niewiele się to zdało, bo w sobotę korek znów jest potężny.

 

- Mając na uwadze wyjątkowo wysokie natężenie ruchu w dni wolne w okresie wakacyjnym, GDDKiA opracowała projekt działań mający na celu skrócenie czasu oczekiwania w kolejkach przed wjazdami i zjazdami z odcinków płatnych autostrad, uwzględniający zmienności modelu ruchu w zależności od pory dnia - tłumaczą drogowcy.

 

 

Przedstawiciele GDDKiA zapewniają, że w przypadku wzrostu natężenia ruchu i realnego ryzyka utworzenia się zatoru, pas wydzielony dla pojazdów wyposażonych w urządzenie viaAUTO będzie z odpowiednim wyprzedzeniem udostępniany dla manualnego poboru opłat.

 

- Kierowcy będą o tym fakcie informowani odpowiednio wcześniej, np. poprzez system znaków zmiennej treści (VMS) - dodają drogowcy.

 

GDDKiA zapewnia również, że w sytuacjach awaryjnych mogą zostać podjęte następujące działania, mające na celu upłynnienie ruchu na PPO:

 

1. Pracownicy operatora, posiadający stosowne uprawnienia do kierowania ruchem będą na bieżąco zarządzać ruchem na Punktach Poboru Opłat, w celu przekierowania pojazdów o DMC powyżej 3,5 tony na skrajny prawy pas wjazdowy (XL), zastosowany zostanie tryb wolny (tzw. „free flow”) dla tych pojazdów. Natomiast kierowcy chcący uiszczać opłaty manualnie będą mogli skorzystać także z pasów przeznaczonych dla viaTOLL/viaAUTO.

 

2. Przyspieszone wydawanie biletów prekodowanych kierowcom uiszczającymi opłatę w sposób manualny. Operator zapewni dodatkową  osobę wydającą bezpośrednio na pasie wydrukowane bilety.

 

3. Na znakach zmiennej treści pojawią się informacje o tworzącym się zatorze. Będzie można uzyskać informacje o możliwości wcześniejszego zjazdu z autostrady na węzłach i pokonania danej trasy drogami alternatywnymi.

 

Jak ominąć korek?

 

Tymczasem do naszej redakcji dotarł list od jego z naszych czytelników, który proponuje kierowcom, chcącym uniknąć stania w zatorach, następujący objazd.

 

- Jadąc od strony Legnicy można zjechać na S8 kierunek Kudowa, następnie na światłach w Magnicach skręcić w lewo, a potem tuż przed Domasławiem w prawo na Żórawinę. Po niecałych dziesięciu kilometrach podróży niezbyt uczęszczaną drogą wjeżdżamy do miejscowości Wojkowice, w których znajduje się węzeł A4. Jeśli jedziemy z Bielan Wrocławskich, to wystarczy pojechać "starą" ósemką w kierunku Kłodzka i tuż za Domasławiem skręcić w prawo - pisze Maciej Król.

 

Pan Maciej jeździ codziennie tą trasą (mieszka w Smolcu, pracuje pod Oławą).

 

- Wolę ją niż autostradę, gdyż czasowo są porównywalne, a odpada konieczność czekania przed bramkami. W obecnej sytuacji, kiedy korki osiągają wielokilometrowe rozmiary jest to dla mnie najbardziej oczywisty objazd i dziwi mnie bardzo, że zauważyłem na nim zwiększonego ruchu - dodaje Maciej Król.

 

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.