Sport

Japońskie sztuki walki we Wrocławiu: XI Zgrupowanie z Murakami Sensei

2014-12-01, Autor: red
Po dwuletniej przerwie, w przedostatni weekend listopada, Wrocławskie Stowarzyszenie Kendo miało przyjemność zaprosić adeptów japońskich sztuk walki z całej Polski na wyjątkowe zgrupowanie. Do Wrocławia przybył Naotaka Murakami Sensei (8 Dan Jodo Kyoshi, 7 Dan Iaido Kyoshi), jego syn Yoshihisa Murakami (6 Dan Iaido, 5 Dan Jodo), a także dwoje uczniów: Risa Kozuka (5 Dan Iaido, 5 Dan Jodo) oraz Yasuhiro Ouchi (4 Dan Iaido, 4 Dan Jodo). Gościnnie pojawił się także znany i ceniony w całej Europie Andy Watson (6 Dan Iaido, 6 Dan Jodo), którego zaangażowanie i pomoc przy rozwiązywaniu lingwistycznych zawiłości języka japońskiego były wprost nieocenione.

Reklama

Nasi szanowni goście z Kraju Kwitnącej Wiśni przybyli do Polski już w czwartek, dzięki czemu wrocławianie z obu działających w mieście klubów Kendo, mieli okazję jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem zgrupowania spędzić nieco czasu na szlifowaniu swoich umiejętności. Na czwartkowym wieczornym treningu, poświęconemu głównie na ćwiczenie Kendo, znalazło się też miejsce dla kilku osób trenujących Iaido. Te zaledwie 90 minut minęło nadzwyczaj szybko.

 

Zarówno ci z ćwiczących, którzy trenowali odziani w zbroję, jak i Ci jej pozbawieni otrzymali sporo cennych uwag, nad którymi przyjdzie im nieco zastanowić w ciągu najbliższych tygodni. Piątkowy poranny trening, mimo, iż odbywał się na obrzeżach miasta, zgromadził pokaźną grupę jodoków z całej Polski, którzy szczelnie wypełnili salę przy ulicy Stabłowickiej.

 

Pierwsza część treningu upłynęła na metodycznym ćwiczeniu Kihon (techniki podstawowe) w Tandoku dosa (ćwiczenie w pojedynkę). Poza technicznymi punktami i wskazówkami, Murakami Sensei często obracał błędy występujące pośród ćwiczących w żart, dzięki czemu oprócz poważnego treningu były chwile na rozluźnienie.

 

Nie mniej zabawne były często zmagania ćwiczących z wydawaniem odpowiednich komend, z nieskończoną wręcz ilością różnych ich wariantów i interpretacji. Po krótkiej dziesięciominutowej przerwie trwającej jakieś 6-7 minut przyszedł czas na przejście do Kata (oczywiście ZNKR Seitei Jodo). Choć udało się przebrnąć przez wszystkie 12 form, to było to dopiero preludium do solidnej pracy nad Jodo zaplanowanej na kolejne dwa dni.

 

 

Wieczorem, już na salach sportowych Zespołu Szkół nr 18 we Wrocławiu, miał miejsce trening Iaido. Do niemałej ekipy jodoków z porannego treningu, dołączyła znaczna ilość adeptów miecza, dzięki czemu formuła treningu zaczęła przypominać realia ćwiczenia Iaido w Japonii.

 

Podczas gdy połowa osób ćwiczyła, druga połowa miała okazję przyjrzeć się ich zmaganiom i wyciągnąć z nich wnioski, aby po zmianie stron samemu lepiej wykorzystać swój czas. Jest to oczywiście efekt uboczny dużej ilości ćwiczących na ograniczonej powierzchni, ale stanowi to bardzo dobry i wartościowy sposób ćwiczenia.

 

Po przerwie (i zmianie sali sportowej na większą) już w świeżo wyremontowanej Sali B, gdzie każdy miał dostatecznie dużo miejsca, trening Iaido trwał aż do 22:00. W sobotni chłodny listopadowy poranek, na pokaźnych rozmiarów hali sportowej LO nr XII we Wrocławiu, już o godzinie 9:00 rozpoczęto trening Iaido.

 

Do południa pod czujnym okiem gości z Japonii, ale także dwóch europejczyków (Andy Watson, Adam Kitkowski), wszyscy w pocie czoła starali zapanować nad własnym ciałem, zmienić niektóre złe nawyki, błędy techniczne, ale także nauczyć się czegoś zupełnie nowego. W atmosferze wspólnej nauki, pracy nad samym sobą i skupienia podczas omawiania wszelkich niejasności przez Murakami Sensei czas mijał bardzo szybko. Na koniec odbyło się Embu Taikai, które miało wyłonić po jednym zwycięzcy z każdej kategorii od Mudan do Yondan.

 

Po przerwie, nabraniu nowych sił, część osób pozostała przy Iaido, które prowadzili Yoshihisa Murakami oraz Risa Kozuka, a reszta wraz z Murakami Sensei zaczęła pracę nad swoim Jodo. Tym razem trening Jodo opierał się głównie na ćwiczeniu Kihon w Sotai dosa (ćwiczenie w parach). I tak jak Tandoku dosa w piątkowy poranek zaczęło wyglądać dość dobrze, tak Sotai dosa jak zawsze stanowiło całkowicie odrębną historię. Gdy pojawia się przeciwnik, dystans i relacja z przeciwnikiem zaczyna mieć znaczenie, a w grę wchodzi ambicja i chęć walki - nauka rozpoczyna się od nowa. Tak to niestety z Jodo bywa, że jak już trening staje się bardzo owocny i czujemy, że idzie nam nienajgorzej, czas ćwiczeń dobiega końca. Nie wiadomo kiedy wybiła 17:00 i uczestnicy ustawili się do zbiórki kończącej dzień treningu.

 

Sayonara party. Dwa jakże miłe wszystkim osobom trenującym japońskie sztuki walki słowa. O 19:30, w jednej z wrocławskich restauracji w stylu włoskim, rozpoczęła się ta zwyczajowa impreza pożegnalna, stanowiąca nieodzowny element zgrupowań kendo/iaido/jodo. W zacnym i niemałym gronie, spożyto całkiem smaczną kolację, niektórzy zdecydowali się także na smakowity deser, a nad stołami unosił się radosny gwar, gdzieniegdzie słychać było też donośny śmiech oraz ożywione dyskusje.

 

Choć impreza zakończyła się dość wcześnie (znacznie poniżej średniej krajowej), można zaryzykować stwierdzenie, iż było to udane spotkanie, a każdy jeśli nie świetnie się bawił to przynajmniej miło spędził ten wieczór. W niedzielny poranek, z racji tego, iż osoby ćwiczące kendo/iaido/jodo to sportowcy, więcej, osoby odpowiedzialne i rozsądne - wszyscy z entuzjazmem i nowymi siłami stawili się na hali sportowej. Tu znów zgodnie z preferencjami, można było ćwiczyć Iaido lub Jodo. Lecz niezależnie od wyboru, można było być pewnym, że będzie to czas spędzony na rzetelnym treningu, pod nieco surowym, acz czujnym okiem Murakami Sensei. Jak wszystko co dobre, tak i XI Zgrupowanie z Murakami Sensei dobiegło końca.

 

Organizatorzy - członkowie Wrocławskiego Stowarzyszenia Kendo, pragną serdecznie podziękować wszystkim osobom, które pomogły przy tym zgrupowaniu. Podziękowania należą się także wszystkim, którzy przybyli na staż i swoją obecnością sprawili, że to wydarzenie mogło się odbyć.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 2176