Jest lepiej! W szpitalu na Rakietowej nie potrzeba już tylu łóżek

To pierwsza tego typu decyzja. Do tej pory liczba łóżek w szpitalu tymczasowym była systematycznie zwiększania. Placówka pierwszego dnia działania mogła przyjąć niespełna 100 pacjentów. Później stopniowo otwierano kolejne moduły szpitala, zwiększając liczbę łóżek do 273, w tym 20 łóżek respiratorowych.

W ostatnich dniach na Dolnym Śląsku, ale też i w całej Polsce obserwowany jest wyraźny spadek liczby nowych zakażeń SARS-CoV-2. W ubiegły piątek (ostatni dzień roboczy przed długim weekendem) na terenie naszego województwa stwierdzono 613 nowych przypadków, tydzień wcześniej – 1177, dwa tygodni wcześniej – 1745.

W ubiegły wtorek (4 maja) w całym kraju zanotowano zaledwie 2296 nowych przypadków, a na Dolnym Śląsku 182, czyli najmniej od połowy lutego. Należy jednak zaznaczyć, że dane z ostatnich dni mogą być nie do końca miarodajne, bo od soboty do poniedziałku (1-3 maja) część placówek medycznych była zamknięta i nie zlecała testów. Patrząc jednak na dane tygodniowe obserwowany jest trend spadkowy.

Dane te przyczyniły się do opracowania przez rząd harmonogramu luzowania obostrzeń, który został rozłożony na cały maj.

Ponadto wojewoda dolnośląski, po raz pierwszy od otwarcia szpitala przy ul. Rakietowej, podjął decyzję, nie o zwiększeniu liczby miejsc, a o zmniejszeniu. Od wtorku w szpitalu tymczasowym aktywnych jest już tylko 151 łóżek dla pacjentów z COVID-19 oraz 10 respiratorów do wentylacji mechanicznej poza oddziałem anestezjologii i intensywnej terapii (wcześniej 273 i 20).

We wtorek rano przy ul. Rakietowej hospitalizowanych było już tylko 71 pacjentów z COVID-19. Z kolei w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu zajętych przez pacjentów z koronawiurusem były 54 z 88 łóżek, w tym 8 w klinice pediatrycznej.

Zobacz galerię