Karambol na obwodnicy Wrocławia. Korek ma 10 kilometrów

Do wypadku doszło w poniedziałek, 7 listopada, około godz. 7 na autostradowej obwodnicy Wrocławia. Na moście Rędzińskim, na jezdni w kierunku Kudowy zderzyło się pięć samochodów osobowych i dwa busy.

- Zdarzeń było kilka. Około 20 kilometra zderzyły się dwa pojazdy - volkswagen i mercedes - było to najechanie na tył pojazdu poprzedzającego. Kierujący tymi samochodami byli trzeźwi, nikt nie został ranny. Pojazdy zjechały na pas awaryjny - przekazuje sierż. szt. Rafał Jarząb z wrocławskiej policji.

Do kolejnych zderzeń dochodziło, gdy kierowcy przejeżdżający koło tej pierwszej stłuczki zwalniali. Kierowcy wszystkich samochodów, które się zderzyły samo zjeżdżali na pas awaryjny. W żadnym przypadku nikt nie został ranny, a kierowcy byli trzeźwi.

Zdarzenie powoduje ogromne utrudnienia w komunikacji. Korek do miejsca wypadku ma blisko 10 kilometrów długości i zaczyna się przed węzłem Pawłowice. Wielu kierowców omija AWO, więc koszmarnie wyglądają alternatywne wjazdy do Wrocławia od północy miasta. W korku stoi al. Jana Nowaka-Jeziorańskiego do skrzyżowania z ul. Popowicką. Ogromny zator jest także na al. Jana III Sobieskiego, al. Brucknera, al. Kromera. Korkuje się także ul. Obornicka, Bałtycka i Żmigrodzka.

Nadjeżdżąjący S8 od strony Warszawy, jeśli nie chcą utknąć w rosnącym zatorze, powinni zjechać z tej trasy najpóźniej na węźle Łozina.