Kontynuować świetną pracę w domu. Gwardia Wrocław podejmie Visłę Bydgoszcz

Gwardziści w ostatnim spotkaniu niemalże zgodnie z tradycją w tym sezonie polegli w starciu wyjazdowym. Przeciwko Polski Cukier Avii Świdnik siatkarze Gwardii potrafili nawiązać wyrównaną walkę z rywale, a jedyny wygrany przez nich set zakończył się wynikiem 25:13. Niestety wszystkie pozostałe padły łupem gospodarzy. W delegacjach, wrocławianie ponieśli siedem z ośmiu porażek w trwającej kampanii. Teraz jednak czekają ich dwa spotkania w Hali Orbita, która jest istnym piekłem dla rywali. Zwyciężyć w niej Gwardię potrafił tylko BBTS Bielsko-Biała, przy czym miało to miejsce w listopadzie. Od tamtej pory każdy rywal zespołu Krzysztofa Janczaka, wracał z Wrocławia rozczarowany.

Tym razem jednak, poprzeczka zostanie zawieszona bardzo wysoko. Do Hali Orbita przyjedzie bowiem BKS Visła Bydgoszcz. Zespół z kujawsko-pomorskiego to aktualnie trzecia siła Tauron 1. Ligi z zaledwie dwoma porażkami na koncie. Bydgoszczanie to absolutni specjaliści od wygrywania 3:2, gdyż już osiem razy w tym sezonie triumfowali w takim stosunku setów. Zresztą Gwardia również się o tym przekonała, ponosząc porażkę w pierwszym meczu tych zespołów. Mimo to wyjazd do Bydgoszczy był jednym z najlepszych występów Gwardzistów w tym sezonie.

Bardzo możliwe, że kibice Gwardii przeciwko Viśle po raz pierwszy ujrzą w akcji nowy nabytek klubu – Jeffa Menzela. Były przyjmujący reprezentacji USA nie zagrał w ostatnim spotkaniu przeciwko Avii Świdnik, lecz tym razem szanse na jego występ są znacznie większe. Potencjalne zwycięstwo za trzy punkty z bydgoszczanami da Gwardii awans na czwarte miejsce w tabeli, a jeśli swój mecz przegra Norwid Częstochowa (u siebie z Mickiewiczem Kluczbork), to wrocławianie na tym miejscu pozostaną. Miejsce tuż za podium dać może także wygrana 3:2, ale wówczas Norwid musiałby przegrać 0:3 lub 1:3.

Spotkanie Gwardia Wrocław – Visła Bydgoszcz odbędzie się w środę 3 lutego o 18:00 w Hali Orbita. Transmisja dostępna będzie za pośrednictwem portalu internetowego IPLA.