Sport
Koszykarze Śląska awansowali do pierwszej ligi! [GALERIA]
Koszykarze Śląska zmiażdżyli KK Warszawa 83:52 w trzecim meczu półfinałowym drugiej ligi. Wrocławianie wygrali rywalizację 2:1 i wywalczyli awans do finału rozgrywek, co jest równoznaczne z uzyskaniem promocji do pierwszej ligi.
To miało być świetne starcie, trzymające w napięciu do ostatnich sekund. Trybuny wypełniły się do ostatniego miejsca, a wśród osób dopingujących Śląsk byli m.in. Radosław Hyży, który w przeszłości reprezentował barwy Śląska i zawodniczka Ślęzy Magdalena Koperwas. Każdy kto liczył na emocjonujące widowisko, po prostu się zawiódł. Wrocławianie sprawę zwycięstwa i awansu rozstrzygnęli już w trzeciej kwarcie, którą wygrali różnicą aż dwudziestu punktów. Początek meczu jednak nie zwiastował tak łatwej przeprawy WKS-u.
Przed spotkaniem wiadomo było, że dużo zależy od dyspozycji podstawowego centra Śląska Aleksandra Dziewy. Zawodnik otworzył wynik meczu, zdobywając pięć punktów w dwóch kolejnych akcjach. Kilka chwil później przewaga miejscowych urosła do dziesięciu "oczek", głównie za sprawą Jakuba Musiała i Wojciecha Jakubiaka. Koszykarze ze stolicy próbowali odpowiadać pojedynczymi rzutami, ale rywale prezentowali się znacznie lepiej, zwłaszcza w obronie. Po pierwszej kwarcie Śląsk wygrywał 22:9, ale ta przewaga szybko stopniała w kolejnej odsłonie. Dużo ożywienia do gry KK wniósł były reprezentant Polski Marcin Kosiński. Zawodnik nie tylko wziął na siebie ciężar zdobywania punktów, ale też uprzykrzał wrocławianom życie w obronie. Po dwóch celnych rzutach wolnych Jakuba Pietkiewicza w końcówce pierwszej połowy różnica między zespołami wynosiła już tylko pięć "oczek", ale ostatnie słowo należało do gospodarzy. Najpierw Aleksander Dziewa dobił rzut Tomasza Żeleźniaka, a chwilę potem dwa punkty dołożył Michał Musijowski. Na przerwę wrocławianie schodzili z dziewięciopunktową zaliczką.
Niestety dla widowiska, a na szczęście dla Śląska, na drugą połowę wyszedł tylko jeden zespół. Wrocławianie rozpoczęli trzecią kwartę od dwóch "trójek" Jakuba Musiała. Szczególnie druga z nich mogła dobić warszawian, bowiem był to typowy rzut rozpaczy, ze względu na kończący się czas 24 sekund. KK zawodził w ataku i dość przeciętnie radził sobie w obronie, co gospodarze bezlitośnie wykorzystywali. Podsumowaniem świetnej gry WKS-u była kapitalna, kombinacyjna akcja z końcówki kwarty, po której równo z końcową syreną za trzy trafił Maciej Krakowczyk. Podopieczni Dominika Tomczyka i Jacka Krzykały prowadzili już 64:35 i nic nie było im w stanie zabrać zwycięstwa i awansu. Ostatnie 10 minut było tylko formalnością.
- Wydaje mi się, że to nie KK zagrał słabo, ale my tak dobrze. Poprawiliśmy grę w ataku, bo w pierwszym meczu zawiedliśmy, grając na bardzo słabej skuteczności - oceniał po spotkaniu Michał Musijowski. W decydującym starciu wrocławianie rozbili rywali rzutami trzypunktowymi - w środę trafili aż dwanaście takich prób (liderem był Wojciech Jakubiak - trzy), a dla porównania łącznie w dwóch poprzednich meczach z KK oddali tylko siedem celnych "trójek".
Śląsk awansował do finału, gdzie zmierzy się z bardzo silnym R8 Basketem Politechnika Krakowska, i jednocześnie wywalczył promocję do pierwszej ligi. - Na pewno w przyszłym sezonie skład się trochę zmieni, trzeba będzie się wzmocnić - mówił Dominik Tomczyk, trener Śląska. Dużo wskazuje na to, że wrocławianie będą musieli wyprowadzić się z Kosynierki. - Takie są wymogi związku - dodał Tomczyk. Koszykarze WKS-u w przyszłym sezonie swoje spotkania mogliby rozgrywać w hali AWF-u, gdzie na co dzień grają koszykarki Ślęzy, lub w Orbicie. Na razie jednak przed nimi finał z R8 Basketem, tym razem w formie dwumeczu, a nie rywalizacji do dwóch wygranych. Pierwsza odsłona już w sobotę o godzinie 16, tradycyjnie w Kosynierce przy ulicy Mieszczańskiej.
Śląsk Wrocław - KK Warszawa 83:52 (22:9, 15:19, 27:7, 19:17)
Śląsk: Dziewa 16 (1), Musiał 14 (2), Jakubiak 13 (3), Wilczek 8 (2), Stawiak 7 (1), Żeleźniak 6, Ratajczak 6 (1), Musijowski 5, Krakowczyk 3 (1), Bożenko 3 (1), Sasik 2, Kurkowiak 0.
KK: Kosiński 9 (1), Hybiak 8 (1), Sarnacki 8 (1), Wojtyński 7 (1), Pietkiewicz 7, Szpyrka 6, Jaremkiewicz 4, Lewandowski 2, Rudko 1, Dziatczuk 0, Jaworski 0, Koźluk 0.
Stan rywalizacji: 2:1 dla Śląska.
Śląsk awansował do finału.
Zobacz także
Tagi: Ślask Wroćław, KK Warszawa, DRUGA LIGA, koszykówka we Wrocławiu, Kosynierka, mecz Śląska, awans
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert