Wiadomości

Miasto odkłada w czasie budowę zajezdni przy Granicznej. „To plan na 5-6 lat”

2013-10-22, Autor: tm
Nowa zajezdnia przy ul. Granicznej, nieopodal wrocławskiego lotniska, powstanie znacznie później niż pierwotnie zapowiadano. - To plan na najbliższe 5-6 lat - mówią urzędnicy. Aktualnie miasto negocjuje z wojskiem zakup terenu pod tę inwestycję. Nowy obiekt jest potrzebny, bo wkrótce zlikwidowana zostanie zajezdnia przy ul. Grabiszyńskiej. Póki go nie zbudują, autobusy będzie obsługiwać rozbudowana zajezdnia przy ul. Obornickiej.

Reklama

Informacje o planach budowy nowej zajezdni przy ul. Granicznej pojawiły się już na początku 2013 roku. Wtedy przedstawiciele MPK zapowiadali, że jeśli miastu uda się kupić grunt od Agencji Mienia Wojskowego jeszcze w tym roku, nowa zajezdnia może być gotowa za dwa lata.

 

Dziś wiemy już, że tak się nie stanie. Urzędnicy co prawda nadal zapewniają, że zajezdnia nieopodal lotniska powstanie, ale znacznie wydłużył się horyzont czasowy.

 

- Jest to plan na najbliższe 5-6 lat. Nie chcemy precyzować jeszcze konkretnie terminu, dlatego, że najpierw musimy pozyskać grunt. Potem ułożymy harmonogram, zaplanujemy wydatki w budżecie i ruszymy z budową - zapowiada Wojciech Adamski, wiceprezydent Wrocławia, w wywiadzie udzielonym miejskiemu portalowi wroclaw.pl.

 

 

W magistracie tłumaczą, że w tej chwili miasto jest w finałowym momencie pozyskiwania gruntu pod nową zajezdnię od Agencji Mienia Wojskowego. Urzędnicy chcą, by z racji na to, że teren ma być przeznaczony na cel publiczny, wojsko udzieliło znacznej bonifikaty.

 

- Jest wstępna zgoda, są uruchomione procedury, które powinny skończyć się dla nas pozytywną decyzją. My jednocześnie w tej chwili w budżecie dokonujemy stosownych zmian, szacujemy, że kwota do zapłaty będzie rzędu około 10 mln złotych - dodaje Wojciech Adamski.

 

Urzędnicy podkreślają, że teren przy ul. Granicznej jest dobrze skomunikowany z resztą miasta, drogi wokół mają dużą przepustowość, więc nie powinno być problemów z jednoczesnym wyjazdem wszystkich autobusów z zajezdni. Dodają, że nowa zajezdnia zostanie tak zaprojektowana, by mogła serwisować także pojazdy z napędem elektrycznym czy na gaz.

 

Konieczność budowy nowej zajezdni pojawiła się, bo miasto zamierza wkrótce zlikwidować zajezdnię przy ul. Grabiszyńskiej. Ma to się stać najpóźniej do końca 2015 roku.

 

- Ta zajezdnia leży w samym sercu zabudowy mieszkaniowej i jest uciążliwa dla mieszkańców. Jest plan podzielenia działki na dwie części. Jedna zostanie przekazana pod budowę muzeum Solidarności, a druga będzie po prostu sprzedana - wyjaśnia Wojciech Adamski.

 

Do czasu, aż powstanie zajezdnia przy ul. Granicznej, obsługę autobusów z ul. Grabiszyńskiej ma przejąć zajezdnia przy ul. Obornickiej, która zostanie rozbudowana. Spółka Wrocławskie Inwestycje do końca roku przygotuje koncepcję rozbudowy obiektu, a potem powstanie projekt.

 

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~tantus 2013-10-23
    09:53:12

    0 0

    I oczywiście nie można o te 5-6 lat przesunąć likwidacji zajezdni na Grabiszyńskiej, tylko trzeba robić kombinacje z przenosinami wszystkiego na Obornicką. Domyślam się, że pewnie wszystkie autobusy się tam nie zmieszczą więc trzeba będzie zmniejszyć ilostan taboru, którego i tak już jest za mało. Ciekawe jakie linie pójdą w związku z tym do likwidacji, albo na których potną znów częstotliwość kursowania...

  • ~YOGI 2013-10-23
    10:02:19

    0 0

    Zaraz Dutkiewicz i jego chora ekipa polikwiduje kolejne linie autobusowe. Pamiętam czasy (lata 80-te) gdy we Wrocławiu tramwaje kursowały srednio co 8-12 minut. Teraz jest tu horror. Poza Plusami, tramwaje i autobusy jeżdżą raz na pół godziny. Panie Dutkiewicz, proszę powyrzucać wreszcie ze swojego urzędu niekompetentnych ludzi, którzy na bazie kursowania PKSów w swoich wioskach, w których dorastali, chcą się pobawić komunikacją miejską w dużym mieście. Poznań już od dawna się śmieje z wrocławskiej komunikacji miejskiej......

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.