Wiadomości

Prawie 300 tysięcy za projekt nowego wiaduktu na Chociebuskiej. Pojedziemy nim dopiero za dwa lata

2014-04-16, Autor: Tomek Matejuk
Urzędnicy właśnie rozstrzygnęli przetarg na przygotowanie kompletnej dokumentacji projektowej przebudowy wiaduktu przy ul. Chociebuskiej - wygrała opiewająca na ponad 274 tys. złotych oferta firmy Tarcopol. Zamknięty od połowy zeszłego roku obiekt zostanie wyburzony, a w jego miejscu stanie zupełnie nowy wiadukt. Pojedziemy nim najwcześniej w 2016 roku.

Reklama

Wiadukt nad torami kolejowymi przy ul. Chociebuskiej zamknięto w lipcu 2013 roku. Od tego czasu mogą z niego korzystać tylko piesi i rowerzyści.

 

Zamknięcie wiaduktu było konieczności z uwagi na jego fatalny stan techniczny, a gruntowny remont planowano od dawna. Będzie on tak naprawdę oznaczał rozbiórkę istniejącego obiektu i budowę nowego wiaduktu.

 

- Przebudowa polegała będzie na całkowitym wyburzeniu istniejącego ustroju nośnego wraz z rozbiórką filarów i przyczółkami, wykonanie nowego ustroju nośnego wraz z nadbudową górnych partii podpór. Zlikwidowanie pierwszego przęsła od strony Żernickiej (pod którym nie ma torów kolejowych) pozwoli na przebudowę samego skrzyżowania z Żernicką - wyjaśniała latem zeszłego roku Ewa Mazur z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta.

 

Jak zapowiadali wówczas urzędnicy, parametry wiaduktu po przebudowie ulegną zmianie. Będzie to obiekt 5-przęsłowy o długości blisko 50 i szerokości ponad 10 metrów.

 

 

Miejska spółka Wrocławskie Inwestycje pod koniec marca ogłosiła przetarg na opracowanie projektu przebudowy wiaduktu. Wyłoniony w postępowaniu wykonawca będzie musiał przygotować koncepcję nowego obiektu (w trzech wariantach), projekt budowlany i wykonawczy, a także uzyskać pozwolenie na budowę, a potem pełnić nadzór autorski nad inwestycją.

 

Do przetargu stanęło trzech zainteresowanych. Najtaniej, na nieco ponad 274,5 tys. złotych, swoje usługi wyceniła spółka Tarcopol ze Starachowic i to właśniej jej oferta została uznana za najkorzystniejszą. Gdański Europrojekt zaproponował niespełna 355,5 tys. złotych, a warszawski Egis - 430,5 tys. złotych. Na przygotowanie dokumentacji zwycięzca przetargu będzie miał czas do połowy grudnia bieżącego roku.

 

Gruntowny remont zacznie się więc najwcześniej w przyszłym roku, o ile znajdą się na to pieniądze. Potrzeba bowiem ponad 8 mln złotych - ta kwota jest w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym zapisana dopiero na 2016 rok, więc najprawdopodobniej wtedy inwestycja zakończy się.

 

Wiadukt na ul. Chociebuskiej powstał około 1900 roku nad torami tzw. Linii Kolejowej Marchijskiej. Odbudowany po zniszczeniach wojennych przeszedł modernizację na początku lat 60-tych, a w 2003 roku przebudowano wsporniki chodnikowe oraz wymieniono nawierzchnię jezdni.

Oceń publikację: + 1 + 7 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (10):
  • ~John Wayne 2014-03-25
    16:14:11

    24 0

    Mieszkam na Kuźnikach, bardzo mnie interesują losy tego wiaduktu, gdyż na tę chwilę nie ma możliwości dostania się w moje rejony bez przekraczania przejazdu kolejowego. Sytuacja sprzed miesiąca: wieczorem, w drodze na pogotowie czekam w samochodzie z kilkuletnim, mdlejącym siostrzeńcem na przejeździe kolejowym, a przed nosem 40 wagonów pociągu towarowego poruszającego się z prędkością niemal żadną. We wstecznym lusterku tylko widzę zamknięty wiadukt, który uratowałby mnie od strachu, złości i nerwów. Nie wspominając o tym jak znosiła to w tym momencie mama chłopca. Na szczęście maluch się tylko zatruł i za parę chwil było wszystko ok, ale co jeśli by chodziło naprawdę o życie?
    Gdy czytam: "ogłosili przetarg na przygotowanie kompletnej dokumentacji projektowej przebudowy zamkniętego od połowy zeszłego roku wiaduktu" to ręce opadają. Minęło ponad pół roku a oni dopiero ogłosi przetarg na przygotowanie...

  • ~tantus 2014-03-26
    10:10:40

    7 0

    @John Wayne: "Minęło ponad pół roku a oni dopiero ogłosi przetarg na przygotowanie..." Pół roku? Ten wiadukt sypie się od 2003 r. i dlatego wtedy wycofano z niego komunikację miejską po prowizorycznym remoncie. Dopiero jak się okazało, że samochody osobowe nie mogą nimi jeździć, to się magistraccy nim zainteresowali.

  • ~John Wayne 2014-03-27
    16:16:41

    8 0

    @tantus nie miałem o tym pojęcia, bo nie mieszkam w tej okolicy od tak dawna. Ale jeśli to tak wygląda to tylko jeszcze bardziej pogrąża urzędasów, bo wygląda na to, że to nie związku z panującą frakcją polityczną. To po prostu mentalność tych stanowisk w urzędzie i podejście pracowników.
    Sytuacja, którą opisałem powyżej napędziła nam sporo strachu i myślę, że siwych włosów i parę dni mniej życia. Ale dopiszę jeszcze by przejechać przez Kuźniki rannych lub zaraz po pracy, gdzie natężenie ruchu jest znaczne, można bez problemu załapać się na zamknięte oba przejazdy. Ja na szczęście przekraczam tylko jeden bo nie jadę dalej, ale doskonale rozumiem frustrację tych kierowców, którzy stoją po dwa razy a czasem nawet zauważyłem 2 cykle na jednym przejeździe i potem to samo na drugim. Obłęd.

  • ~Maciej T. 2014-03-30
    20:43:19

    6 0

    Stoję codziennie w tym durnym korku na jednym z przejazdów!!! Rano i jak wracam do domu wieczorem!! Szlag mnie jasny trafia, że z powodu tego wiaduktu można naciąć się na dwa przejazdy na tak krótkim odcinku!

  • ~John Wayne 2014-04-07
    15:58:35

    11 0

    Cytuję: "najwcześniej w 2016 roku" i załamuję ręce. Czyli może to być równie dobrze 2017. Czyli wiadukt będzie zamknięty przez jakieś 4 lata. Wiadukt. Mający raptem kilkadziesiąt metrów długości. Wiadukt w jednym z największych i najbogatszych miast Polski. Nie platforma wiertnicza, nie lotnisko, nie port dla tankowców, ani też nie tunel podziemny metra. Wiadukt. Potrzeba 4 lat by wyremontować wiadukt. W innym kraju gdzie kompetentni ludzie są na odpowiednich stanowiskach pewnie zajęłoby to parę miesięcy. Ale w Polsce, we Wrocławiu potrzeba długich lat. Mam nadzieję, że osoby za to odpowiedzialne uznają to za porażkę swoich rządów i decyzji bo ja uznaję. I pewnie pozostali mieszkańcy Kuźnik również.

  • ~beny 2014-04-07
    18:31:57

    0 10

    I bardzo dobrze :) Powinni w ogóle zburzyć ten wiadukt bo teraz przynajmniej nie ma problemów z bezpiecznym wyjazdem z Żernickiej :) Ewentualnie może być ale pod warunkiem że pierwszeństwo będzie dla Żernickiej bo jak był wiadukt czynny to mase stłuczek i wypadków ponieważ ci co jechali z Kuźnik zapieprzali przed siebie nie patrząc na nic .

  • ~dfwaerv 2014-04-08
    14:00:29

    5 0

    beny - bardzo logiczny tok myślenia. Zlikwidować wiadukt bo grupa słabych kierowców - narwańców, nie potrafi się dostosować do przepisów ruchu drogowego. Wow.

  • ~Wroc 2014-04-16
    17:57:43

    2 0

    Mam nadzieję, że bedzie to bezpieczniejsza i bardziej wygodna konstrukcja. Obecny wiadukt jest ciasny oraz niebezpieczny - szczególnie skrzyżowanie z ul. Żernicką.

  • ~adi 2014-04-17
    09:11:17

    1 0

    W pewnym sensie beny ma racje ponieważ wyjeżdżając z Żernickiej na Chociebuską widoczność aut jadących od strony wiaduktu jest znikoma a lustro które tam jest nie spełnia swojej roli bo w zimie zazwyczaj zamarza a latem jest tłuczone przez wandali . Dodatkowo jadący od wiaduktu cisną ile sie da i nie w głowie im zachowanie ostrożności ani przepuszczenie paru aut . Ponadto jadący od wiaduktu mają na pewno lepszą widoczność na Chociebuską i Żernicką niż ci wyjeżdżający z Żernickiej . Jestem absolutnie za wskazaniem pierwszeństwa Chociebuska - Żernicka bo na pewno było by bezpieczniej ! Powiem więcej jestem za wprowadzeniem ruchu jednokierunkowego z wjazdem na Kuźniki przez wiadukt a tylko z wyjazdem od Kołobrzeskiej co załątwiło by również problem korków koło przejazdu kolejowego !

  • ~VVQRVVIONY 2014-10-15
    17:36:05

    1 0

    6 MILIONÓW ZŁ BYŁOBY NA TEN WIADUKT JUŻ DAWNO, ALE MIASTO WOLAŁO JE WYDAĆ NA DURNE ZDJĘCIA MARYLIN MONROE !!! ŻENADA !!! 2 MLN MOŻNA BY ZDOBYĆ Z UNII, ALBO OBCIĄĆ WYDATKI ROZPASANEGO URZĘDU MIEJSKIEGO I JUŻ BYŁBY WIADUKT PRZEBUDOWANY, A TAK, TO STÓJCIE SOBIE MIESZKAŃCY NA SZLABANACH KOLEJOWYCH DO USRANEJ ŚMIERCI :((( !!!

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.