Nie przegap

Michał Jaros rekomendowany na marszałka Dolnego Śląska

2024-04-14, Autor: g

Potwierdzają się informacje portalu TuWroclaw.com, że poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Jaros ma największe szanse na objęcie funkcji marszałka Dolnego Śląska w nowej kadencji władz samorządowych, rozpoczynającej się w maju. Dziś Jaros uzyskał jednogłośną rekomendację na to stanowisko ze strony Platformy Obywatelskiej. 

Reklama

O nominacji dla Michała Jarosa poinformował na platfomie X poseł Bogdan Zdrojewski. To jednak nie koniec wyścigu. Michał Jaros po pierwsze musi jeszcze uzyskać zgodę przewodniczącego Platformy Donalda Tuska (a ten wcześniej nie zgodził się na start Jarosa w wyborach prezydenta Wrocławia, choć ten był w nich zdecydowanym faworytem). Po drugie, potrzebna będzie jeszcze zgoda przyszłych koalicjantów, bo Koalicja Obywatelska ma w sejmiku dolnośląskim zbyt mało radnych, by samodzielnie podejmować decyzje.

Większość w Sejmiku Dolnoąśląskim to 19 głosów. Koalicja Obywatelska będzie miała 15 radnych. Teoretycznie, wystarczy jej współpraca z Trzecią Drogą (ma 4 mandaty). Ale są też inne wyjścia - do zagospodarowania są też głosy Bezpartyjnych Samorządowców (3 mandaty) i głos Lewicy (1 mandat). Koalicja z drugą siłą w sejmiku - Prawem i Sprawiedliwością (13 mandatów) nie wchodzi w grę.

- Potrzebujemy partnerów do współpracy w sejmiku. Wierzę, że marszałek będzie z Koalicji Obywatelskiej - tak zaraz po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów Michał Jaros odpowiedział na pytanie, czy to on będzie kandydatem na szefa zarządu. Jego kandydaturę jeszcze przed wyborami rekomendowało kilka lokalnych kół Platformy Obywatelskiej. - Michał Jaros miał być kandydatem na prezydenta, tak się stało że nim nie został. Ma szansę na to by być marszałekim, jest szefem regionu najpoważniejszej formacji politycznej, czyli Koalicji Obywatelskiej. Wydaje mi się, że z pewnością jest poważnym kandydatem - powiedział w przedwyborczy piątek na antenie TVP Wrocław poseł Bogdan Zdrojewski.

Jaros nie był chętnym do rządzenia regionem. Przed wyborami sam siebie kandydatem ogłosił także Marek Łapiński, który był już marszałkiem w latach 2008 - 2010. W niedzielę znów został radnym wojewódzkim. Jego pozycję osłabił jednak kiepski wynik wyborczy. Zdobył tylko 8671 głosów. To drugi najsłabszy wynik spośród tych, którzy zostali radnymi w okręgu podwrocławskim. Dla porównania, lider listy KO w tym okręgu - Wojciech Bochak - zdobył poparcie prawie 26 tysięcy wyborców. I właśnie Bochnaka - przez 12 lat wójta Kondratowic pod Strzelinem, a potem m.in. wiceprezesa Śląska Wrocław - wymieniało się jako kolejnego potencjalnego kandydata Koalicji Obywatelskiej na marszałka.

Pierwszą sesję nowego sejmiku województwa zwołuje komisarz wyborczy. Powinna się ona odbyć w ciągu 7 dni po upływie kadencji poprzednich władz wojewódzkich. Ta kończy sę 30 kwietnia.

Oceń publikację: + 1 + 31 - 1 - 24

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.