Wiadomości

Mostostal walczy o stadion

2010-01-20, Autor: MR
"Mostostal w całości odrzuca argumentację przyjętą przez zamawiającego za podstawę do rozwiązania umowy z wykonawcą i uważa jego decyzję w tej sprawie za bezpodstawną i prawnie nieskuteczną". Takie stwierdzenie zawarte zostało w wydanym dziś przez konsorcjum oświadczeniu. Miasto niezwłocznie zareagowało.

Reklama

Mostostal zamierza bronić dobrego imienia firmy i skorzystać z wszystkich przysługujących mu prawem środków by tego dowieść. Zażądał nawet zamknięcia placu budowy stadionu, jednakże Sąd Okręgowy w Warszawie wydał decyzję odmowną uzasadniając ją następująco:

 

"Nakaz taki nakazywałby obowiązanemu całkowitą bierność wobec tego, co się dzieje w trakcie procesu decyzyjnego, przede wszystkim nie mógłby wykonywać żadnych czynności mających na celu dokonanie terminowego zrealizowania inwestycji". 

 

Firma zwróciła się także o wydanie przez sąd decyzji zakazującej podpisania umowy z nowym wykonawcą oraz zażądała zamrożenia gwarancji finansowej w banku. Sąd zgodził się tylko, co do drugiego wniosku, zaznaczając przy tym, że będzie on obowiązywał przez okres dwóch tygodni.

 

- Jeśli Mostostal będzie obstawał przy takiej postawie, to źle się dla niego skończy. Nie ma najmniejszych wątpliwości, co do sytuacji, jaka miała miejsce ostatnimi czasy na placu budowy. Mostostal potwierdził, że opóźnienie, które myśmy szacowali na 3,5 miesiąca, w rzeczywistości jest 4,5 miesięczne - mówi prezydent Rafał Dutkiewicz. - Teraz walczy o jak najmniejsze kary oraz o to, aby rozstać się z nami w taki sposób, by mógł wykonywać zlecenia ze sfery publicznej. Jest ryzyko, że wszystko zakończy się w sądzie, a wtedy sytuacja Mostostalu będzie tragiczna. Wrocław może być spokojny o stadion.

 

- W tej chwili rozmawiamy z członkami konsorcjum o zawarciu ewentualnej ugody, jednakże uważają oni, że wszystko było w porządku, a my się z tym stanowiskiem nie zgadzamy – mówi Michał Janicki, pełnomocnik miasta ds. Euro 2012. - Zobaczymy jak to się skończy.

 

Do połowy lutego Mostostal powinien usunąć wszystkie urządzenia z placu budowy. Termin ten może się nieco wydłużyć, jeśli zawarte zostaną odpowiednie uzgodnienia z miastem. W tym czasie Max Boegl będzie mógł wykonywać już swoją pracę.

 

> Przeczytaj o rozwiązaniu umowy z Mostostalem!

 

> Max Boegl nowym wykonawcą stadionu!

 

 

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.