Na sygnale

Pijany motocyklista porzucił pojazd na środku ulicy. Okazało się, że był poszukiwany

2019-08-25, Autor: prochu

Wrocławscy policjanci zatrzymali 37-letniego mężczyznę, który prowadził motocykl na "podwójnym gazie". Miał on w organizmie pond 2 promile alkoholu i był tak agresywny w stosunku do interweniujących policjantów, że będzie musiał teraz odpowiedzieć również za naruszenie ich nietykalności. Okazało się też, że jest osobą poszukiwaną.

Reklama

Mundurowi otrzymali zgłoszenie dotyczące nietrzeźwego kierowcy. Z informacji wynikało, że mężczyzna poruszał się na motocyklu i miał być tak pijany, że wywrócił się na ulicy. Zostawił później motocykl na samym środku jezdni i zaczął oddalać się z miejsca zdarzenia. Świadkowie całego zajścia wyciągnęli ze stacyjki kluczyki, na wypadek gdyby nietrzeźwy mężczyzna chciał wrócić i kontynuować jazdę.

- Policjanci dojeżdżając na miejsce, zauważyli mężczyznę siedzącego pod drzewem. Gdy tylko funkcjonariusze w mundurach pojawili się przy nim, zaczął być wulgarny i agresywny. Musieli więc ostudzić jego emocje, gdy stanowił zagrożenie dla siebie i innych, uderzając w radiowóz. 37-latek siedząc w samochodzie, szarpał się i pluł, cały czas wykrzykując wulgaryzmy - mówi asp. szt. Łukasz Dutkowiak.

Jak tylko policjanci uporali się z agresją mężczyzny, sprawdzili jego dane w policyjnych systemach teleinformatycznych. Okazało się wtedy, że 37-latek jest poszukiwany przez prokuraturę rejonową w Wałbrzychu. Dodajmy, że badanie na zawartość alkoholu w jego organizmie dało wynik ponad 2 promili.

Mężczyzna będzie teraz musiał odpowiedzieć przed sądem za prowadzenie pojazdu mechanicznego, będąc w stanie nietrzeźwości oraz za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, grozić mu może kara do trzech lat więzienia.

Oceń publikację: + 1 + 10 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.