Piłkarze Ślęzy w ćwierćfinale Okręgowego Pucharu Polski [RELACJA, WIDEO]

Przewaga żółto-czerwonych nie podlegała żadnej dyskusji. W pierwszym kwadransie wrocławianie mogli objąć prowadzenie co najmniej trzy razy, jednak albo świetnie spisywał się golkiper Energetyka, albo piłkarze 1KS-u pudłowali. Worek z bramkami rozwiązał Łukasz Sawka, który z najbliższej odległości dobił strzał z rzutu wolnego Macieja Firleja. Niespełna 180 sekund później Firlej sam wpisał się na listę strzelców, kiedy wykorzystał podanie Adriana Repskiego i płaskim strzałem z prawej strony skutecznie wykończył akcję Ślęzy. Do końca pierwszej połowy ani wynik, ani obraz gry nie uległy zmianie. Wrocławianie przeważali, ale nie udokumentowali tego kolejnymi trafieniami, z kolei rywale zagrozili bramce Tomasza Malisza zaledwie raz - w 43. minucie uderzał Maciej Zapał, ale zrobił to po prostu zbyt lekko.

Po zmianie stron podopieczni Grzegorza Kowalskiego nadal atakowali, ale jednocześnie nie forsowali tempa. Wrocławianie zdobyli kolejne bramki - dwukrotnie do bramki Energetyka piłkę wpakował Mateusz Stempin, jednak nie zachowali też czystego konta. Gospodarze honorowe trafienie odnotowali w 69. minucie, kiedy rzut karny po faulu Adama Lasoty na bramkę zamienił Maciej Zapał.

Ślęza wygrała zasłużenie i pewnie awansowała do ćwierćfinału Okręgowego Pucharu Polski. Mecze tej fazy - o ile pozwoli pogoda - odbędą się na początku grudnia, a tymczasem wrocławianie mogą skupić się na rozgrywkach ligowych. W najbliższą sobotę czeka ich bardzo ciężkie zadanie - wyjazdowy mecz z gorzowskim Stilonem (sobota, 7 października, godzina 15).

Energetyk Siechnice - Ślęza Wrocław 1:4 (0:2)
Bramki: Zapał 69 (k) - Sakwa 18, Firlej 21, Stempin 52, 73

Energetyk: Czerniejewski - Krawczyk (65 Kleśta), Stoszek, Naściszewski, Nir (42 Kościelniak), Bogacki, Browarczyk, Zapał, Wyród (65 Jasiński), Skowron, Skowronek.
Ślęza: Malisz - Lasota, Sakwa (46 Bohdanowicz), Stempin, Repski, Firlej (46 Traczyk), Jarczak, Berkowicz, Molski (46 Kluzek), Wdowiak (46 Jakóbczyk), Małecki (46 Łątka).

Żółte kartki: Berkowicz, Traczyk.
Sędzia: Michał Hnatkiewicz.