Podwodny koncert i poszukiwanie odległych muzycznych rejonów na PPA [ZDJĘCIA]

Jednym z tematów, który będzie mocno obecny w trakcie tegorocznej, 39. edycji Przeglądu Piosenki Aktorskiej jest stosunek ludzi do inności. Jak napisano w zapowiedzi wydarzenia, o kwestiach tożsamości, płci, religii i o strachu przed obcym opowiadać można zarówno poetycko, jak i dosłownie. Z poetycką wściekłością lub lirycznym sercem. 

W programie PPA znajdzie się też „AquaSonic”, czyli podwodny koncert duńskiej grupy Between Music . Zanurzeni w akwariach artyści zaśpiewają i zagrają na specjalnie spreparowanych instrumentach. – To kolejny krok poza granicę klasycznej interpretacji piosenki, wyprawa po dziecięce zdumienie i zachwyt – zapewniają organizatorzy wydarzenia. 

– Nie byłbym sobą, gdybym nie poszukiwał ciekawego podejścia do kwestii interpretacji piosenki w bardzo odległych rejonach – mówił o podwodnym koncercie szef artystyczny PPA, Cezary Studniak.

Gwiazdą tegorocznej edycji Przeglądu Piosenki Aktorskiej będzie natomiast paryska ekspertka od „eksperymentalnego popu” Camille, która zaśpiewa utwory z najnowszego albumu „OUI”. W zapowiedzi festiwalu napisano, że to mozaika folkowych piosenek, hymnów, ballad, kołysanek i wokali a capella.

Co ciekawe, będzie to pierwszy występ w Polsce tej artystki, a o jej przyjazd na PPA Konrad Imiela zabiegał już od 2007 roku. – Zawsze był jakiś powód, przez który nie mogła przyjechać – mówi dyrektor Teatru Muzycznego Capitolu. – Albo wydawała akurat płytę, albo robiła sobie przerwę od koncertowania. Tym bardziej się cieszę, że w tym roku zdecydowała się do nas przyjechać, bo bardzo pasuje do tego festiwalu. Jest mocno przesycona francuską tradycją, ale to jednocześnie artystka bardzo nowoczesna – podkreśla Imiela.

Filarami PPA będą jak zwykle Finał i Gala. Koncert Galowy, poświęcony twórczości zmarłego w ubiegłym roku Wojciecha Młynarskiego, reżyseruje Agnieszka Glińska. – Spośród niemal trzech tysięcy utworów, które zostawił nam odchodząc przed rokiem, wybraliśmy te, które najdotkliwiej opowiadają nasz świat, dziś, tu i teraz, mimo że pisane były w czasach pozornie minionych – mówi reżyserka. –  Wraz z Jankiem Młynarskim, który jest kierownikiem muzycznym koncertu, i wspaniałymi aktorami, zapraszamy na to spotkanie, by wspólnie doświadczyć tego, jak bardzo Wojciech Młynarski wciąż z nami jest – mówi dodała.  Gala nosi tytuł jednej z jego piosenek: „Miłe Panie i Panowie bardzo mili”.

– To dość zaskakujący wybór teksów Młynarskiego – mówi Konrad Imiela. – Koncert będzie się składał z mało znanych piosenek tego artysty. Układ scenariusza, który zaproponowała Agnieszka Glińska bardzo mocno wpisuje się we współczesną rzeczywistość społeczną i polityczną. To będzie bardzo aktualny koncert, ale w tych piosenkach zachowany został szacunek do człowieka, nawet jeśli dość mocno komentują rzeczywistość i nie zgadzają się z nią. Nie wychodzą poza dobry gust, a Agnieszka Glińska wpisuje się w takie postrzeganie sztuki i rzeczywistości – wyjaśnił dyrektor Teatru Muzycznego Capitol.

Koncert Finałowy wyreżyseruje w tym roku Ewa Kaim, aktorka Narodowego Teatru Starego i wykładowczyni krakowskiej AST. Pierwsza część koncertu to finał konkursu Aktorskiej Interpretacji Piosenki i emocje związane z wyborem laureatów przez jury, dziennikarzy i publiczność. Do konkursu można zgłaszać się do końca stycznia do północy. W jego drugiej części, zatytułowanej „Co to za dom!”, złożonej z wierszy polskich poetów i piosenek Manamu, Kultu, Rezerwatu, Siekiery, zobaczyć będzie można m.in. Katarzynę Nosowską, Krzysztofa Globisza i Jerzego Trelę.

Jak napisano w zapowiedzi PPA, te dwa koncerty wskazują też na dwa wyraźne tropy w programie, a jednym z nich jest nawiązanie do przeszłości i tradycji. – Może to być powrót do korzeni, jak robi korsykański zespół A Filetta w tradycyjnych pieśniach z tamtych stron czy Adam Strug & Kwadrofonik z „Requiem ludowym”,  przewrotna parafraza, jak w spektaklu Komuny Warszawa „Cezary idzie na wojnę” z pieśniami Moniuszki, pierwsza w historii PPA swingowa potańcówka w przedwojennym stylu (jazzband Młynarski- Masecki i Natty Congeroo), czy wspomnienie Edith Piaf w sztuce Jeana Cocteau („Piękny nieczuły” Teatru Polonia z Natalią Sikorą) – bliżej czy dalej, patrzymy za siebie i czerpiemy z dobrych tradycji pełnymi garściami – można przeczytać w informacji prasowej o PPA.

Drugi trop to obecne w Koncercie Finałowym „Co to za dom!”, w spektaklu „The Blind Poet Needcompany i we wszystkich niemal spektaklach nurtu Off pytanie o nasz stosunek do inności. – O kwestiach tożsamości, płci, religii, wiary, przyzwyczajeń, o strachu przed obcym, o tym, co określa nasze człowieczeństwo, opowiada się tu poetycko lub dosłownie, z punkową wściekłością lub lirycznym szeptem – napisali organizatorzy wydarzenia.

Ich zdaniem warto także zwrócić uwagę na premiery festiwalu: „Flower Power” w reż. Jerzego Bielunasa, najsłynniejsze hity epoki dzieci-kwiatów i wiersze Jacka Podsiadły z muzyką Mateusza Pospieszalskiego w gwiazdorskiej obsadzie, koncert Katarzyny Groniec z materiałem z nowej płyty „Ach!”, a wśród wydarzeń towarzyszących – na L.U.C-a i jego muzykę do filmu „Good L.U.CK”.

Na festiwalu zaśpiewa również ubiegłoroczny laureat Złotego Tukana, Marcin Januszkiewicz („Osiecka po męsku”). Uzupełnieniem programu będą codzienne koncerty w Klubie Festiwalowym, w który zamienia się podziemna Scena Restauracyjna. Zagrają tam m.in. Drekoty, Gang Śródmieście, Czerwone Świnie czy Formacja Chłopięca Legitymacje.

Autorem plakatu do tegorocznej edycji PPA jest Ryszard Kaja, grafik, malarz i scenograf, już po raz trzeci współpracujący z tym festiwalem. Jest autorem serii plakatów POLSKA.

Do festiwalu zostały niecałe dwa miesiące. Odbędzie się on w dniach 16-25 marca, a bilety będą w sprzedaży od 3 lutego.

Zobacz galerię