Pracownicy obawiają się o przyszłość Wrocławskiego Teatru Pantomimy

W rozesłanym do mediów stanowisku pracowników teatru można przeczytać, że ustawowym obowiązkiem organizatora Wrocławskiego Teatru Pantomimy jest zapewnienie środków na działalność artystyczną podległej mu instytucji kultury. – Po wycofaniu dotacji przez urząd marszałkowski w kwocie 4 mln zł z Narodowego Forum Muzyki, organizator obiecał, że na działalność bieżącą Wrocławskiego Teatru Pantomimy przeznaczy kwotę 600 tys. złotych – twierdzą pracownicy. I dodają, że mimo wielokrotnych publicznych wypowiedzi organizatora i przyznania, że sytuacja finansowa WTP jest katastrofalna – zarząd województwa dolnośląskiego podjął decyzję o nie przyznaniu dodatkowych środków na zwiększenie dotacji podmiotowej dla wrocławskiego teatru.

– Czy obiecywany wzrost dotacji był tylko demagogią mającą na celu wyciszenie informacji o planowanej likwidacji teatru? – pytają pracownicy. I dodają, że urząd marszałkowski argumentuje swoją decyzję przeniesieniem tych środków do utworzonej rezerwy budżetowej w wysokości 6 mln złotych, które przeznaczone mają być na podwyżki dla wszystkich pracowników kultury instytucji marszałkowskich.

– Tym samym Wrocławski Teatr Pantomimy nie otrzyma środków na prowadzenie działalności artystycznej w obiecanej, zwiększonej kwocie. Rosnące koszty, w tym m.in. wynajmu sceny, i nasz budżet pozostający na tym samym poziomie od lat – są do nas realnym zagrożeniem. Czy radni urzędu marszałkowskiego nie mają tej świadomości? – pyta zespół teatru.

Zdaniem pracowników Pantomimy urząd marszałkowski nie miał na celu realnego wzrostu działalności artystycznej Wrocławskiego tej instytucji kultury, w tym „m.in. tworzenia i upowszechniania spektakli teatralnych, które to są podstawowym zadaniem wrocławskiej pantomimy w nadanym przez sejmik województwa dolnośląskiego statucie”.

– Decyzja naszego organizatora jest dla nas w efekcie paraliżem działalności artystycznej i publicznym poniżeniem zarówno pracowników teatru, jak i naszej publiczności – podkreślają osoby zatrudnione w teatrze. Pracownicy obawiają się, że ta decyzja zablokuje powołanie wyłonionego w konkursie nowego dyrektora WTP. – Zaraz po przeprowadzeniu i rozstrzygnięciu konkursu, urząd marszałkowski województwa dolnośląskiego wycofuje się z obiecanego zwiększenia budżetu. Jest to rzecz bez precedensu – podkreślają. 

W związku z tym zwrócili się z prośbą do zarządu i radnych sejmiku województwa dolnośląskiego o uzasadnienie „tej niezrozumiałej, skandalicznej i upokarzającej dla nas decyzji”. Liczą też na ponowne rozważenie wysokości budżetu przyznanego dla Wrocławskiego Teatru Pantomimy.

– Wierzymy w to, że kultura jest naszym wspólnym dobrem i zarówno nam, jak i radnym sejmiku województwa dolnośląskiego zależy na tym, aby Wrocławski Teatr Pantomimy był nadal jedną z wizytówek kulturalnych naszego regionu – można przeczytać w oświadczeniu pracowników.

Michał Nowakowski, rzecznik prasowy marszałka, podkreśla, że Teatr Pantomimy jest bardzo ważną instytucją kultury na mapie Dolnego Śląska i wymaga szczególnego wsparcia. – Dlatego zarząd województwa, konstruując budżet dolnośląskiej kultury na rok 2020, zaplanował dla Teatru Pantomimy większą kwotę niż w budżecie w roku 2019, czy w latach wcześniejszych – powiedział rzecznik. I wyjaśnia, że  pod koniec 2019 roku sejmik województwa uchwalił utworzenie w budżecie na kulturę, rezerwy finansowej w wysokości 6 mln zł. Są to pieniądze, które będą wykorzystane na działalność dolnośląskich instytucji kultury.

Rezerwa finansowa została utworzona w oparciu o środki z budżetów niektórych instytucji kultury, w tym m.in. Teatru Pantomimy. – Dlatego obecnie zagwarantowany budżet dla Pantomimy wynosi 2,3 mln zł, co jest i tak dla teatru budżetem wyższym niż w latach ubiegłych – tłumaczy Nowakowski.

– Natomiast – zgodnie z deklaracjami – budżet na poziomie 2,9 mln zł dla Teatru Pantomimy w roku 2020 będzie realizowany. Nie ma w tej kwestii powodu do obaw – zapewnia rzecznik marszałka województwa dolnośląskiego. 

CZYTAJ TEŻ: "CO SŁOWO UKAZAĆ SIĘ LĘKA". PRZEPIĘKNY HOŁD DLA HENRYKA TOMASZEWSKIEGO [RECENZJA]