Wiadomości

Premier z Wrocławia ma swojego krytyka… też z Wrocławia. Petru marzy o byciu liderem opozycji?

2018-01-08, Autor: Bartosz Senderek

Obaj pochodzą z Wrocławia, obaj pracowali w sektorze bankowym. W polskiej polityce stoją obecnie jednak po różnych stronach barykady. Mowa o premierze Mateuszu Morawieckim i byłym przewodniczącym Nowoczesnej Ryszardzie Petru. Ten drugi ogłosił w poniedziałek, że zakłada nowe stowarzyszenie, którego zadaniem będzie stworzenie „Planu Petru” czyli odpowiedzi na „Plan Morawieckiego” realizowany przez rząd Prawa i Sprawiedliwości.

Reklama

Założyciel i były przewodniczący Nowoczesnej podkreśla, że obecnie na polskiej scenie politycznej, żadna z partii opozycyjnych nie jest w stanie samodzielnie wygrać z Prawem i Sprawiedliwością. To właśnie dlatego Petru zawiązał stowarzyszenie, którego celem ma być przygotowanie wspólnego programu środowisk tzw. Zjednoczonej Opozycji.

– Dzień przejęcia rządów nie może być dniem rozpoczęcia dyskusji programowych - musimy być gotowi już dzisiaj. Przyszedł czas na stworzenie planu, pod którym będą mogły podpisać się wszystkie środowiska pro-demokratyczne i pro-europejskie. Planu, który wybierze najlepsze rozwiązania z programów ugrupowań opozycyjnych – mówił podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Ryszard Petru.

Polityk ogłosił powołanie stowarzyszenia „Plan Petru”, w ramach którego chce wspólnie z przedstawicielami innych środowisk politycznych napisać program, który antypisowska Zjednoczona Opozycja mogłaby realizować po wygraniu wyborów.

Ryszard Petru ogłosił, że jest już po wstępnych rozmowach z przedstawicielami kilku partii, które wyraziły chęć udziału w projekcie. Polityk wyjaśniał, że w jego ocenie opozycja by wygrać najbliższe wybory parlamentarne musi przygotować wspólny program. Według Petru w takim dokumencie mogłyby być zapisane m.in. pomysły PO zachęcające do dłuższej aktywności zawodowej, recepty PSL na edukację oraz rozwiązania upraszczające prowadzenie biznesu proponowane przez SLD.

Stowarzyszenie „Plan Petru” w pierwszej kolejności ma zająć się jednak rozwiązaniem problemu z uruchomieniem „artykułu 7” przez Komisję Europejską, sprawą reformy służby zdrowia oraz „bieda-emerytur” – jak Petru określił wysokość świadczeń, które mają otrzymywać Polacy po tym, jak zdecydują się przejść na emeryturę w wieku 60 lub 65 lat.

Założyciel stowarzyszenia ze swoim nazwiskiem w nazwie przyznaje, że ma ono nawiązywać do określenia „Plan Morawieckiego” używanego przez rząd PiS do określenia zmian w gospodarce. Ryszard Petru twierdzi jednak, że wymyślając taką nazwę dla swojego stowarzyszenia, nie miał zamiaru mianować się liderem opozycji. – Nie mianowałem się w żadnym wypadku liderem opozycji. Chciałbym być liderem zmian programowych – tłumaczył podczas poniedziałkowego spotkania z dziennikarzami.

Przypomnijmy, że Ryszard Petru przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi stworzył partię Nowoczesna, która zdobyła 28 mandatów. Z list tej partii do sejmu dostali się m.in. wrocławscy posłowie Krzysztof Mieszkowski i Joanna Augustynowska (w ubiegłym roku przeszła do PO). Partia Ryszarda Petru ma też swój udział w koalicji rządzącej Wrocławiem – od kwietnia 2016 klub tej formacji w radzie miejskiej tworzą byli rajcy Platformy Obywatelskiej, którzy popierają politykę prezydenta Rafała Dutkiewicza. Sam Petru w listopadzie przegrywając w wewnętrznych wyborach z Katarzyną Lubnauer stracił stanowisko szefa partii, ostatecznie nie wchodząc nawet do zarządu ugrupowania.

Któremu politykowi z Wrocławiu ufasz bardziej?





Oddanych głosów: 303

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.