Przebudowa Pułaskiego: walka z czasem by zdążyć przed Euro

SERS to przykład komentarza typowego malkontenta, nieudacznika, cioty, trolla. Troll jest tak zawzięty w negowaniu wszystkiego, że kwestionuje nawet używanie eufemizmów, idiomów, przysłów. A ja ci powiem Panie Trollu, że jest takie powiedzonko: "zasr..ej tańculi to nawet koszula w doopie przeszkadza".
Trollowi nic się nie podoba, wszystko ma być cacy.
Otóż nie wszystko jest cacy i nie wszystkim Pan Bóg dał tyle samo optymizmu, radości, pozytywnego nastawienia do ludzi. A świat i tak jest piękny! A Wrocek majpiękniejszy!

Komentarze malkontentów są równie irytujące, co ślepych optymistów. To że Wrocław jest brudny i zaniedbany (m.in. estetycznie) - każdy widzi. Jeśli ktoś ma wątpliwości - zachęcam do wizyty w najbliższym mieście o porównywalnej wielkości za naszą zachodnią lub południową granicą. Pytanie: co można zrobić? Na przykład: czy właściciel nieruchomości, który regularnie odnawia elewacje i uzgadnia szyldy/reklamy z plastykiem miejskim, może liczyć na jakiekolwiek ulgi w podatku od nieruchomości?

Szkoda, ze nie komentujecie w temacie artykułu. Ja akurat mieszkam niedaleko i czasami odwiedzam plac budowy. Problem z tym remontem wg mnie, nie wynika z nadmiaru prac do wykonania i napiętego harmonogramu ale zwykłym nieróbstwem by Skanska. Jak były ostatnio ciepłe dni to zamiast pracować i nadrabiać zaległości to żywej duszy nie widziałem na placu placu budowy. Osobiście to zastanawiam się, czy nie założyć się o parę stówek, że nie zdążą do Euro z drogą. Być może torowisko będzie przejezdne ale całości prac nie zrobią. Z takim zaangażowaniem to można sobie chodniki wykańczać do końca 2012 roku :) Pozdrowienia dla "fachowców" ze Skanski.