Ruszył największy tegoroczny remont torowisk we Wrocławiu. Koszt: 20 mln zł

W sobotę podpisana została umowa z wykonawcą i rozpoczęła się rozbiórka ponad 3,5 kilometra starych torów na Biskupin. Wartą blisko 20 milionów złotych przebudowę torowiska i trakcji prowadzi wrocławska firma - Zakład Sieci i Zasilania.

Krzysztof Balawejder, prezes MPK podkreśla, że ta duża inwestycja stanowi jedną czwartą tegorocznego budżetu na prace torowe we Wrocławiu.

– Chcemy, by tramwaje pojechały już w październiku, a oddanie całości nastąpi na początku listopada – mówi Krzysztof Surówka, wykonawca przebudowy.

– Zmieniamy nie tylko tory, ale też pętlę na Biskupinie. Będzie miała nie tylko inny układ torów, ale także wyremontujemy tamtejszy punkt socjalno-usługowy – zapowiada Balawejder. I zapewnia, że to początek zmian na Biskupie. Jak wyjaśnia, ma ona stać się małym biskupińskim rynkiem. Osiedlowi radni będą o tym rozmawiali z magistratem.

– Pojawi się tam zielone torowisko. Między torami położona zostanie geowłóknina, a na niej humus, posiana zostanie też trawa – czytamy w komunikacie MPK.

–  Jak zapewnia wykonawca, na końcu tylko słupy trakcyjne i 4 szyny będą świadczyły, że biegnie tędy torowisko – powiedział radny osiedlowy Maciej Wołodko. Taki sposób budowy ma sprawić, że torowisko ma być cichsze.

Podobnie realizowane są w tej chwili dwie inne duże przebudowy prowadzone przez MPK - na Żmigrodzkiej i Hallera.

CZYTAJ TEŻ: NOWY CENNIK MPK WROCŁAW PRZEGŁOSOWANY. PODWYŻKI OD STYCZNIA [CENY]

- Torowisko to jedno - tabor to drugi istotny aspekt komunikacyjnych zmian we Wrocławiu – opowiadał Krzysztof Balawejder. – Modernizujemy już łącznie 37 pojazdów Skody 16t i WrAs 205. Wrocławianie w internetowym głosowaniu wybrali, że zmodernizowane tramwaje będą nosiły klasyczne błękitne barwy. Tym samym kończymy z eksperymentami sprzed kilku lat typu „granatowe tramwaje” – dodaje.

CZYTAJ TEŻ: WROCŁAW DOCENIONY ZA TRANSPORT I MOBILNOŚĆ