Są wnioski do prokuratury ws. pożaru przy Szczecińskiej

Przypomnijmy, że do pożaru przy ul. Szczecińskiej doszło w ubiegłą niedzielę przed godziną 20:00. Akcja gaśnicza trwała ponad 40 godzin, a ogień strawił znaczną część składowanych tam odpadów z papieru i tworzyw sztucznych.

Natychmiast po zdarzeniu władze Wrocławia poinformowały, że sprawą już wcześniej próbowały zainteresować wrocławską prokuraturę. Wydział Środowiska i Rolnictwa UM Wrocławia wiedząc, że odpady są w tym miejscu składowane bez odpowiednich zezwoleń, w marcu tego roku złożył zawiadomienie do prokuratury, która umorzyła sprawę w październiku, powołując się na opinie biegłych, którzy nie stwierdzili zagrożenia życia i zdrowia ludzi lub istotnego obniżenia jakości powierzchni ziemi i powietrza.

– Żałuję, że prokuratura nie widzi całego wymiaru spraw administracyjnych, które należy także brać pod uwagę. Dlatego też złożę wniosek o ponowne wznowienie postępowania i objęcie go nadzorem przez Prokuratura Regionalnego – zapowiedział w trakcie poniedziałkowej konferencji Jacek Sutryk. – Miasto nie będzie tolerowało bandytyzmu, bo nim właśnie jest nielegalne składowanie odpadów. Liczę na wsparcie służb państwowych i wymiaru sprawiedliwości w tej sprawie. Po raz kolejny samorząd zderza się ze źle skonstruowanymi przepisami. Użyjemy wszelkich dostępnych nam prawem sił i środków, aby zapewnić mieszkańcom Wrocławia bezpieczeństwo – dodał.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z DZIAŁAŃ STRAŻAKÓW PRZY SZCZECIŃSKIEJ

Niezależnie od działań prokuratury wyjaśnieniem sprawy zajął się wrocławski magistrat. Odpowiadający za ten dział wiceprezydent Adam Zawada powołał 5 zespołów, które zajmują się kontrolą składowisk odpadów położonych na terenie miasta. Kontrola będzie prowadzona dwutorowo, ponieważ o wsparcie w tym zakresie Urząd Miejski Wrocławia poprosił Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.