Sport
Śląsk - Obra: Motywacja do rehabilitacji [ZAPOWIEDŹ]
1
(Fot. prochu)
W tym sezonie Śląsk przed własną publicznością jeszcze nie przegrał meczu.
W tym sezonie Śląsk przed własną publicznością jeszcze nie przegrał meczu.
Koszykarski Śląsk Wrocław po kilku dniach przerwy wraca do rywalizacji na drugoligowych parkietach. Podopieczni Dominika Tomczyka zagrają w środę z Obrą Kościan i zrobią wszystko, by zrehabilitować za ostatnią porażkę z Górnikiem Wałbrzych.
Zawodnicy WKS-u mieli ponad tydzień przerwy od ligowych zmagań po meczu w Wałbrzychu, ale bynajmniej nie próżnowali. Końcówka stycznia i początek lutego to wymagający okres dla wrocławskich koszykarzy. Miniony weekend juniorzy starsi, którzy stanowią niemal połowę zespołu, spędzili w Inowrocławiu, walcząc w ćwierćfinałach mistrzostw Polski. Podczas trzech dni rozegrali trzy mecze - z Czarnymi Słupsk, z Pyrą Poznań i gospodarzami. Wszystkie wygrali (odpowiednio 109:52, 93:54 oraz 97:83), stawiając tym samym kolejny krok w drodze do tytułu Mistrza Polski U-20. Po intensywnym weekendzie wrócili do Wrocławia i dołączyli do przygotowującej się do środowego spotkania reszty zespołu.
Gdzie lepiej wygrywać jak nie w domu, przed własną publicznością? Tym bardziej, że pierwszy mecz z Obrą w tym sezonie wrocławianie wspominają bardzo dobrze. W Wielkopolsce początek należał zdecydowanie do gospodarzy, ale podopieczni Dominika Tomczyka rozegrali doskonale drugą kwartę (21:11) i na przerwę schodzili z dziewięciopunktową zaliczką. Trzecia odsłona starcia przyniosła walkę punkt za punkt, ale z biegiem czasu koszykarze Śląska złapali wiatr w żagle i zdominowali Obrę, ostatecznie wygrywając 78:56. Po 14 punktów zdobyli wówczas Aleksander Dziewa i Mateusz Stawiak, 12 oczek dorzucił Maciej Krakowczyk, a 11 ustrzelił rozgrywający Jakub Musiał.
Po drugiej stronie najskuteczniejszy był Waldemar Kabat. Doświadczony skrzydłowy zdobył w starciu przeciwko Śląskowi 26 "oczek", zdecydowanie wyróżniając się na tle pozostałych zawodników i to on z pewnością może być w środę największym zagrożeniem dla gospodarzy.
Śląsk wciąż ma jeden cel - awans do I ligi. Mimo porażki z Górnikiem, wrocławianie wciąż przewodzą w tabeli, zachowując jednopunktową zaliczkę nad drugimi wałbrzyszanami. Początek spotkania z Obrą w środę o godzinie 19 w hali Kosynierka przy ulicy Mieszczańskiej.
Zobacz także
Oceń publikację:
+ 1
+
0
- 1
-
0
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert