Ślęza zaczyna grę o ligowe punkty! [ZAPOWIEDŹ]

Sobotni przeciwnik wrocławian jest beniaminkiem trzeciej ligi i jak dotąd radzi sobie przeciętnie - w siedemnastu spotkaniach zwyciężył zaledwie trzy razy, odnotował tyle samo remisów, a resztę spotkań przegrał. O ile jeszcze przed własną publicznością wyniki można uznać za umiarkowanie zadowalające (10 zdobytych punktów na 27 możliwych), o tyle w delegancji Unii idzie zdecydowanie słabiej (jedynie dwa wywalczone "oczka"). Zespół z Turzy Śląskiej zajmuje szesnaste miejsce w tabeli, ostatnie zagrożone spadkiem, a do bezpiecznej lokaty traci dwa punkty.

Faworytem tego pojedynku będą wrocławianie, głównie dlatego, że Unia jest beniaminkiem rozgrywek walczącym o pozostanie w lidze i obraca się w dolnych rejonach tabeli. Ślęza ponadto chce zrehabilitować się porazkę z inauguracji sezonu, kiedy na wyjeździe przegrała z Unią aż 0:3. Dodajmy, że 1KS jest dziewiąty, a na swoim koncie zgromadził dotąd dwa razy więcej punktów niż najbliższy rywal.

Najbardziej znaną postacią w Unii jest mający na koncie 144 rozegrane mecze w ekstraklasie Dariusz Pawlusiński. Na najwyższym poziomie rozgrywkowym występował też Piotr Szymiczek (47 meczów). Najlepszym strzelcem beniaminka trzeciej ligi z sześcioma trafieniami jest Dawid Hanzel, który powraca do składu po dwóch meczach przerwy. Piłkarz pod koniec rundy jesiennej wdał się w bójkę w meczu z Pniówkiem Pawłowice Śląskie, otrzymał czerwoną kartkę i został zawieszony na dwa spotkania.

W kadrze Ślęzy w zimie nie doszło do rewolucji, wciąż większość stanowią bardzo młodzi piłkarze. Jak poradzą sobie w starciu z bardziej doświadczonymi piłkarzami, którzy spisują się nieco gorzej na boisku?

Początek spotkania Ślęza Wrocław - Unia Turza Śląska w sobotę 18 marca o godzinie 14 w Oławie.